Radosław Fogiel (PiS) i Katarzyna Lubnauer (Nowoczesna) komentowali w programie "Tłit" Nobla dla Polki. - Jarosław Kaczyński czyta Tokarczuk. Nie tylko w momencie, gdy dostaje Nobla, ale już wcześniej. Kilka lat temu to były "Księgi Jakubowe". Nie wiem, czy czytał coś jeszcze - mówił zastępca rzeczniczki PiS. Pytany, jak Kaczyński zareagował na nagrodę, odparł: "Rozmawialiśmy chwilę telefonicznie po ogłoszeniu. Pan prezes był na trasie. Zawsze cieszy się, gdy Polacy odnoszą sukcesy. A wczoraj był dobry dzień - najpierw Nobel, potem zwycięstwo w piłkę. Liczymy, że w niedzielę też zwycięży Polska".