Opóźniają się prace ekshumacyjne we Włodzimierzu Wołyńskim, gdzie spoczywają ofiary mordów NKWD, a niewykluczone, że również żołnierze z tak zwanej "ukraińskiej listy katyńskiej" - pisze "Nasz Dziennik". Według gazety, strona ukraińska nie wysłała odpowiedniej liczby pracowników pomocniczych, choć się do tego zobowiązała.