Trwa ładowanie...
d3ftiu5
Temat

newsroom

Wąsik i Kamiński to kontrowersyjni kandydaci? "Nie dla wyborców PiS"
29-04-2024 14:52

Wąsik i Kamiński to kontrowersyjni kandydaci? "Nie dla wyborców PiS"

PiS wystawia w wyborach do Parlamentu Europejskiego Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. - Są być może kontrowersyjni z punktu widzenia pana redaktora czy wielu z nas, ale tu rozstrzygać będzie elektorat rdzeniowy, ten najbardziej zdecydowany. Dla wiernych wyborców PiS-u ci panowie nie budzą kontrowersji - komentował w programie "Newsroom WP" prof. Sławomir Sowiński. - Są postrzegani jako ci, którzy walczyli z przestępczością i padli ofiarą politycznej zemsty. Po drugie, w polityce jest istotne, że jeśli otrzymają jedynki, będzie to polityczna gratyfikacja za wierność. Najbardziej wiernych żołnierzy politycznych się wynagradza, by wzbudzić też u innych postawę waleczności. Jeżeli ci panowie będą za granicą, to ich sprawa będzie się w naszej pamięci rozmywać - dodał.

"Jedna z największych zagadek". Ważny minister kandyduje
29-04-2024 14:35

"Jedna z największych zagadek". Ważny minister kandyduje

Start ministra Marcina Kierwińskiego w wyborach do Parlamentu Europejskiego wywołał szerokie zaskoczenie. - Wszystkich to zaskoczyło. Do tej pory to jedna z największych zagadek politycznych miesiąca, a może nawet sezonu - skomentował w programie "Newsroom WP" prof. Sławomir Sowiński. - To jeden z najbardziej kluczowych polityków PO. To również minister spraw wewnętrznych, który wziął na siebie uporządkowanie spraw związanych z policją po 8 latach rządów PiS. Nie mamy poczucia, że nastąpiły istotne i bardzo czytelne dla wszystkich zmiany w wymiarze zarządzania administracją i policją. Może nastąpiły, ale tego nie widzimy. Nie wiadomo dlaczego PO zmienia bardzo sprawnego w zarządzaniu partią sekretarza generalnego na kogoś innego. To zawsze ryzyko. Dlaczego Donald Tusk się na to zdecydował albo zgodził? Myślę, że to jedna z największych zagadek, na której rozwiązanie musimy poczekać - dodał.
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
29-04-2024 07:22

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne

Zapraszamy na poranne pasmo publicystyczne Wirtualnej Polski. Od poniedziałku do piątku o godz. 7.45 na stronie głównej WP. Zapraszamy na "Tłit" WP (godz. 7.45) i "Newsroom" WP (godz. 8.10).

Co kryje się za konfliktem o import ukraińskich produktów? Gorąca dyskusja w studio
26-04-2024 13:32

Co kryje się za konfliktem o import ukraińskich produktów? Gorąca dyskusja w studio

Zielony Ład budzi skrajne emocje. To niezbędne dla klimatu ograniczenia, czy atak na rolnictwo? - Zielony Ład jest niewinną ofiarą jeśli chodzi o protesty rolników - mówił w programie "Newsroom WP" Hubert Różyk, rzecznik prasowy Ministerstwa Klimatu i Środowiska. Anna Bryłka z Konfederacji się z nim nie zgadzała. Urzędnik kontynuował. Jak twierdził, protesty rolników mają uzasadnienie - Jeżeli stawiamy na wysiłek modernizacyjny, to rolnicy polscy nie powinni być konfrontowani z tańszą, importowaną żywnością, która nie spełnia norm. Zielony Ład powstał, by rolnictwo w Polsce mogło działać. On ma chronić Europę przed skutkami katastrofy klimatycznej. Chodzi o to, by temperatura była odpowiednia, by nie pogłębiała się susza i rolnicy mieli wodę do produkcji. To służy rolnikom - dodał. - Zupełnie się nie zgadzam. Na rolników są nakładane absurdalne cele. (W konsekwencji - red.) produkcja żywności przesuwa się poza Unię Europejską. Sam fakt importu z krajów trzecich to kolejny element związany z otwarciem rynku na Ukrainę. Tu nie ma pomocy Ukrainie, tylko pomoc dla międzynarodowych koncernów, którymi rządzą ukraińscy oligarchowie. Transport nie miał miejsca. Pierwszy zamysł to 10 proc. ugorowania gruntów w UE. Polskie rolnictwo z natury tworzy lepszej jakości żywność niż w krajach zachodnich. Jeżeli nie wycofa się z tej polityki klimatycznej rolnictwa, doprowadzi to do utraty bezpieczeństwa żywnościowego - mówiła Anna Bryłka.

"Czuję się obrażony". Były szef MSZ ocenia expose Sikorskiego
26-04-2024 10:44

"Czuję się obrażony". Były szef MSZ ocenia expose Sikorskiego

Radosław Sikorski wygłosił w Sejmie expose dot. polityki zagranicznej. - To było niedobre expose, polaryzujące scenę polityczną, obrażające przeciwników politycznych i wielu obywateli - mówił w programie "Newsroom WP" prof. Jacek Czaputowicz, były minister spraw zagranicznych w rządzie PiS. - Czuję się dotknięty i obrażony wręcz formą tego wystąpienia. Nie uważam się za eurofoba. Absolutnie nie można powiedzieć, że eurofobowie prowadzili tę politykę. To niepotrzebne słowa. Treść jest niepokojąca. Zaprezentowano inną treść, niż do tej pory mówili premier Tusk i sam minister Sikorski. On nie rozumie polskiej racji stanu i to może budzić niepokój. Zaprezentował politykę szpagatu lub rozkroku. Nie docenił sojuszu z USA. To było wystąpienie antyamerykańskie, np. polityka równego dystansu do Chin i USA. Jak tak można? Następuje rywalizacja świata demokratycznego pod przywództwem USA z blokiem rosyjsko-chińskim, a my będziemy w rozkroku? Dla nas racją stanu jest wsparcie USA i wsparcie obecności amerykańskiej w Polsce. Nie było słowa o tej obecności. Koalicja wygrała wybory mówiąc, że traktat europejski będzie nieruszony. Taka była linia do wczoraj. Minister mówi, że będziemy szantażowani przez państwa UE i trzeba będzie zmieniać traktat. To kompletna niespójność. Rację mają ci, którzy mówili, że to będzie lipa - dodał.

d3ftiu5
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
26-04-2024 07:23

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne

Zapraszamy na poranne pasmo publicystyczne Wirtualnej Polski. Od poniedziałku do piątku o godz. 7.45 na stronie głównej WP. Zapraszamy na "Tłit" WP (godz. 7.45) i "Newsroom" WP (godz. 8.10).

Kurski wróci do Brukseli? "To na pewno rekompensata"
25-04-2024 13:03

Kurski wróci do Brukseli? "To na pewno rekompensata"

Jacek Kurski ma być kandydatem PiS do Parlamentu Europejskiego. W przeszłości był już europosłem. - Jeżeli dostanie dobre miejsce (a na to wskazują najnowsze informacje - red.), to wyborcy PiS wyślą go do Brukseli - skomentowała w programie "Newsroom WP" prof. Anna Pacześniak z Uniwersytetu Wrocławskiego. - Warunkiem, żebyśmy częściej wymieniali jego nazwisko, będzie strategia grania na niezapomnienie, czyli udzielania wywiadów niedotyczących kwestii europejskich. One są zbyt skomplikowane, to procesy trwają kilka lat i trudno tu ogłaszać sukces. Jeżeli Jacek Kurski będzie aktywny w polityce krajowej, mimo że powinien pełnić funkcje w Strasburgu i Brukseli, to trudno będzie nam zapomnieć o tym polityku. To na pewno rekompensata za to, że musiał wrócić z USA i utracił intratną pozycję. Uposażenie eurodeputowanego będzie finansową rekompensatą - dodała politolożka.

Wielki powrót do polityki. Ekspertka ocenia szanse
25-04-2024 11:48

Wielki powrót do polityki. Ekspertka ocenia szanse

Hanna Gronkiewicz-Waltz jest warszawską kandydatką Koalicji Obywatelskiej do Parlamentu Europejskiego. - Mówiło się, że odeszła z polityki, ale komentowała życie publiczne. Jak się jest prezydentką Warszawy, to kapitał polityczny zebrany przed laty może być plusem dla kandydatury i listy wyborczej - oceniła w programie "Newsroom WP" prof. Anna Pacześniak z Uniwersytetu Wrocławskiego. - Przykładem tego, że nawet polityk czasowo nieaktywny może zdobyć bardzo dobre poparcie, były wybory w 2019 r. W ramach Koalicji Europejskiej - KO, PSL i Lewicy - weszli byli premierzy, którzy przed 2019 r. pełnili raczej rolę komentatorów polityki, a nie czynnych polityków - dodała.
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
25-04-2024 07:31

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne

Zapraszamy na poranne pasmo publicystyczne Wirtualnej Polski. Od poniedziałku do piątku o godz. 7.45 na stronie głównej WP. Zapraszamy na "Tłit" WP (godz. 7.45) i "Newsroom" WP (godz. 8.10).

Zmiana w Białym Domu? Ekspert ocenia szanse Trumpa
19-04-2024 13:55

Zmiana w Białym Domu? Ekspert ocenia szanse Trumpa

Na ile możliwy jest powrót Donalda Trumpa do Białego Domu? - Na dzień dzisiejszy jest prawdopodobny - ocenił w programie "Newsroom WP" amerykanista dr hab. Tomasz Płudowski. - Biden słabnie. Obraz kogoś, jak się porusza, mówi, ma znaczenie. Wzrost nastąpił w epoce mediów elektronicznych. Takie powierzchowne aspekty dot. tego, jak wyglądamy. Trump wydaje się młodszy i bardziej żywy, charyzmatyczny. Nawet ta agresja jest u mężczyzn bardziej akceptowalna. Biden popełniał gafy jeszcze w młodości, ale to się zdarza, to nie świadczy o ułomności intelektualnej. Już 20-30 lat temu mu się to zdarzało i to nie przeszkadzało ludziom. Trudno ich porównywać, bo obaj mają ułomności. Jeden nie ma zahamowań, drugi ma coś, w rodzaju sklerozy, pamięta lepiej dawne czasy, ale to nie znaczy, że nie jest w stanie myśleć logicznie. Wyborcy myślą jednak bardziej wizerunkowo - dodał. Czy szturm na Kapitol nie rzutuje już na Trumpa? - Zmieniło się podejście do tego. Wtedy to było oczywiste, aczkolwiek nie dla wszystkich. Republikanie już wtedy byli w dużym stopniu skłonni do tego, by obniżać znaczenie. Wtedy powstała silna opozycja w Partii Republikańskiej, wobec której Trump był okrutny i ich pousuwał. Ze strachu ci, co pozostali, stawali się posłuszni - ocenił.
d3ftiu5
Strategiczny ruch czy wpadka Dudy? Ekspert: sytuacja nietypowa
19-04-2024 13:42

Strategiczny ruch czy wpadka Dudy? Ekspert: sytuacja nietypowa

Czy odwiedziny Donalda Trumpa to strategiczny ruch prezydenta Andrzeja Dudy czy dyplomatyczne faux pas? - Sytuacja jest nietypowa, dziwna z punktu widzenia dyplomacji, że aktualny prezydent jedzie do jednego z kandydatów w trakcie kampanii w innym kraju. To zaangażowanie w sprawy tego kraju, jest ryzykowne i psuje relacje z aktualnym prezydentem, ale z drugiej strony obaj byli już prezydentami, a Andrzej Duda nie jest pierwszą osobą, która to zrobiła. Należy to rozpatrywać w kategoriach wewnętrznych amerykańskich oraz sojuszy międzynarodowych sieci konserwatystów na świecie. To pewne faux pas, ale to zrozumiałe, że do tej wizyty doszło. Wiadomo, że - jak powiedział Donald Trump - spędzili ze sobą wspaniałe cztery lata. Liczy na powtórkę, ale nie ma na to szans, bo nie będą u władzy w tym samym czasie. Te kadencje się nie nakładają i nie będą już mieli szansy ze sobą współpracować - komentował w programie "Newsroom WP" amerykanista dr hab. Tomasz Płudowski. Wg "DGP" i Onetu spotkanie współorganizował Krzysztof Szczerski, przedstawiciel RP przy ONZ za zgodą MSZ, na czele którego stoi Radosław Sikorski. - Na pewno dobrze mieć relacje ze wszystkimi. Wcześniej szukano dróg, by Joe Biden spotykał się z Rafałem Trzaskowskim, który był prezydentem Warszawy. Takie gesty są ważne dla elektoratów. Słowa Donalda Trumpa mają poprawić wizerunek Andrzeja Dudy. Dudę i Trumpa łączy pewne ułożenie w strukturze międzynarodowej. Są niechętni tzw. establishmentowi, Francji, Niemcom. Trump jest niechętnie widziany, Duda również, głównie ze względu na wartości, a nie kwestie ekonomiczne, które w USA liczą się najbardziej - dodał.
Ważne głosowanie w USA. "Zmieniono taktykę"
19-04-2024 13:24

Ważne głosowanie w USA. "Zmieniono taktykę"

W sobotę w USA głosowanie ws. pomocy dla Ukrainy. W Izbie Reprezentantów jest projekt Republikanów. - Zmieniono taktykę - skomentował w programie "Newsroom WP" amerykanista dr hab. Tomasz Płudowski. - Wcześniej próbowano oddzielić kwestię pomocy Ukrainie od granicy i migrantów. Republikanie nie chcieli poprzeć obu projektów. Nie chcieli pomóc Bidenowi, tylko przypodobać się Trumpowi, by mógł grać kwestią migrantów. Teraz zmieniono strategię. Trudno powiedzieć, co się tam dzieje. Jest silny konflikt między Republikanami i Demokratami. Mamy drugą linię między skrajnym skrzydłem Republikanów i centrum, z Mike'm Johnsonem. Grożą mu, że go odwołają. Będą cztery ustawy. Każda zajmuje się czym innym: Izraelem, Ukrainą, Tajwanem, a czwarta jest łączona. Ta wersja różni się od wcześniejszej wersji senackiej drobnymi szczegółami. Muszą ustalić wersję wspólną - dodał ekspert.

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
19-04-2024 07:14

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne

Zapraszamy na poranne pasmo publicystyczne Wirtualnej Polski. Od poniedziałku do piątku o godz. 7.45 na stronie głównej WP. Zapraszamy na "Tłit" WP (godz. 7.45) i "Newsroom" WP (godz. 8.10).

Ataki na bazy w Rosji? "Nie tylko prawo, ale obowiązek Ukrainy"
18-04-2024 14:49

Ataki na bazy w Rosji? "Nie tylko prawo, ale obowiązek Ukrainy"

Zachodnia Europa zmienia stosunek do wojny w Ukrainie. - Europa w końcu się obudziła - skomentował w programie "Newsroom WP" gen. Roman Polko. - Są słowa prezydenta Macrona. Świadomość europejska, że Rosja jest zagrożeniem, a nie partnerem do interesów, jest coraz większa. Młyny europejskie powoli się rozpędzają, ale potrafią mielić skutecznie. To starcie, wojnę zastępczą, którą realizujemy z barbarzyńską wojną uda się wygrać. Warunki zakończenia tej wojny to wyparcie Rosji z terytorium Ukrainy oraz dołączenie Ukrainy do NATO i Unii Europejskiej, bo to da nam prawdziwą stabilizację na naszym kontynencie - ocenił gen. Roman Polko w programie "Newsroom WP". - Myślę, że Putin miał wiarę, że czas gra na jego korzyść i Europa znudzi się tą wojną. Rzeczywiście, było tąpnięcie w ostatnich miesiącach, ale tak się nie dzieje. Europa ma świadomość, że każdy tyran, gdy osiąga sukces, to idzie dalej. Gdybyśmy nie odpuścili Krymu w 2014 r., to nie byłoby 2022 r. Czas działa na naszą korzyść. Ten rok to będzie przygotowanie Ukrainy do wojny. Gen. Załużny słusznie powstrzymywał prezydenta Zełenskiego przed ogłaszaniem kontrofensywy, za co został zdymisjonowany. Zachód musi zweryfikować swoje podejście. Dość ograniczeń i zasilania Ukrainy drogą kropelkową. Ukraina ma nie tylko prawo, ale i obowiązek uderzać na obiekty wojskowe na terenie Rosji. W przeciwnym wypadku Rosja będzie mieć mnóstwo czasu, by pustoszyć Ukrainę - dodał.

"Absolutny skandal". Generał Polko ostro ws. wydatków na obronność
18-04-2024 12:32

"Absolutny skandal". Generał Polko ostro ws. wydatków na obronność

Czy sposobem na pokonanie Władimira Putina może być przeniesienie do Ukrainy części amerykańskiego przemysłu zbrojeniowego? Jak mówił w programie "Newsroom" WP Patrycjusz Wyżga trwają rozmowy na ten temat. - Z pewnością inwestycje zbrojeniowe w zachodniej Ukrainie to dobry pomysł, ale nie upierałbym się, czy ma to być kapitał amerykański, czy europejski - komentował gen. Roman Polko. - Podobnie, jak inwestycje w Polsce, czy też uruchomienie potencjału przemysłowego, którym dysponuje Europa. Poniżej 2 proc. PKB na własne bezpieczeństwo w trzecim roku wojny to jest absolutny skandal. Kraje zachodniej Europy w epoce zimnej wojny wydawały 10 proc. PKB na własne bezpieczeństwo. Polska wydawała 15 proc. Nowoczesna i bogata Europa musi przestawić się na produkcję uzbrojenia i mocniej wesprzeć Ukrainę. Budowanie fabryk w owładniętej wojną Ukrainie to pomysł możliwy do realizacji, ale czy dobry na zakończenie wojny? Nie jestem przekonany. Na prawdziwe inwestycje w Ukrainie pewnie jeszcze przyjdzie czas, choć w zachodniej Ukrainie można to robić - dodał były wojskowy.

d3ftiu5
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
18-04-2024 07:21

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne

Zapraszamy na poranne pasmo publicystyczne Wirtualnej Polski. Od poniedziałku do piątku o godz. 7.45 na stronie głównej WP. Zapraszamy na "Tłit" WP (godz. 7.45) i "Newsroom" WP (godz. 8.10).

Praca medyka. “Naszą bronią nie jest karabin, a plecak medyczny”
16-04-2024 11:02

Praca medyka. “Naszą bronią nie jest karabin, a plecak medyczny”

Gość programu "Newsroom" Wirtualnej Polski Damian Duda jest szefem ochotniczego zespołu medyków pola walki "W międzyczasie", który pomagają Ukrainie. Prowadzący program Patrycjusz Wyżga zwrócił uwagę na to, że medyk jest wraz z żołnierzami w okopach, widzi wojnę tak samo jak walczący Ukraińcy. - My jesteśmy elementem składowym sił ukraińskich będących w obronie albo w ataku. (...) Tyle, że naszą bronią nie jest karabin, a naszą bronią jest plecak medyczny - mówił Duda. Tłumaczył, że ich rolą jest, w pierwszych chwilach, kiedy żołnierz zostanie ranny, udzielić mu pomocy i ewakuować go do miejsca, gdzie może dojechać karetka. - Bardzo często nosząc poszkodowanych, potykamy się o trupy tych, którym nie udało się pomóc - powiedział gość programu. Dodał, że środowisko, w którym pracuje, jest bardzo ciężkie i wymaga odporności nie tylko fizycznej, ale i psychicznej.

Posłuchają Sikorskiego? Wcześniejsze prośby "spaliły na panewce"
15-04-2024 13:41

Posłuchają Sikorskiego? Wcześniejsze prośby "spaliły na panewce"

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski pogratulował Izraelowi skutecznej obrony i zaapelował do USA o odblokowanie pomocy dla Izraela i Ukrainy. Czy może ona liczyć na podobny system obrony powietrznej? - Kwestia dostaw izraelskiego systemu przewijała się od początku wojny w Ukrainie. Ukraińskie prośby o udostępnienie przez Izrael tej technologii spaliły na panewce. Na tym etapie Izraelczycy mają mocne argumenty, że potrzebują swojego sprzętu tu i teraz, biorąc pod uwagę działania Iranu - mówił w programie "Newsroom WP" Michał Wojnarowicz z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych. - Należy pamiętać, że dużo tej technologii tworzy się z USA. Amerykański potencjał miałby największe szanse dotrzeć na Ukrainę. Ta sprawa stała się zakładnikiem wyborów w USA. Wiązanie tych kwestii, ataku Iranu na Izrael, który jest sojusznikiem USA oraz atak Ukrainy tymi samymi dronami, powinno przekonać Republikanów. To ma potencjał presji na zmianę - dodał.
Dwa fronty Izraela. "Dużo zależy od USA"
15-04-2024 12:57

Dwa fronty Izraela. "Dużo zależy od USA"

Jakie znaczenie dla wojny w Strefie Gazy ma irański atak na Izrael? - Teraz też dzieją się tam izraelskie operacje, ale o mniejszych siłach. Operuje tam jedna izraelska brygada. Sytuacja humanitarna w wielu miejscach jest skrajna. Izraelscy przywódcy nie zgadzają się na powrót Autonomii Palestyńskiej. Dla izraelskiej prawicy wolna Palestyna jest czymś, z czym nie potrafią przejść do porządku dziennego. Rozciągnięcie paru frontów wpływa na zdolności operacyjne Izraela. Dużo zależy od wsparcia ze Stanów Zjednoczonych, bo bez niego Izrael będzie miał problem z prowadzeniem złożonych działań nawet na jednym froncie. Teraz świat jest bardziej zwrócony na front irański. Gdy Hamas będzie bliski klęski, zmienią się kalkulacje po stronie jego sojuszników, czyli Iranu, Hezbollahu i Huti - ocenił w programie "Newsroom WP" analityk Michał Wojnarowicz z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych. Jakie znaczenie ma nowy konflikt dla wojny w Ukrainie? - Ukraina już na tym traci patrząc na uwagę, jaką skierowano na Bliski Wschód pół roku temu. Widać, jak kwestia wsparcia zagranicznego dla sojuszników stała się kwestią wewnętrznej walki politycznej w USA między Republikanami i Demokratami. Bylibyśmy w innej sytuacji, gdyby to nie trafiło na rok wyborczy. Szukanie władzy to dla wielu polityków być albo nie być. Ukraina wspierała Izrael po 7 października i mocno wsparła je oświadczeniem prezydenta Zełenskiego. Ta sama technologia, pociski i drony, są wykorzystywane przeciwko Izraelczykom - dodał ekspert.

"Reakcja będzie". Jak Izrael odpowie Iranowi?
15-04-2024 11:41

"Reakcja będzie". Jak Izrael odpowie Iranowi?

Czy można spodziewać się odwetu ze strony Izraela po irańskim ataku? - Piłka jest po stronie Izraela. W takich momentach wychodzi element politycznej wiarygodności, która motywowała irański atak i nalot izraelski na Damaszek. Pytanie, na co Izraelczycy się zdecydują - mówił w programie "Newsroom WP" Michał Wojnarowicz, analityk ds. Izraela z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych. - W mojej ocenie reakcja będzie. Obrona przechwyciła 90 proc. strzałów. Myślę, że w najbliższych dniach pewne rzeczy zostaną wyjaśnione. Jeżeli teraz nie zaobserwujemy większej, widowiskowej reakcji, to niewykluczone, że za jakiś czas Izrael uderzy. Może to być cyberatak, paleta jest spora. Takie ataki są pokazem możliwości, technologii, ale też testem drugiej strony. Iran ma teraz większą wiedzę nt. izraelskiej obrony. Są głosy polityczne, że Iranowi należy się kara. To mocny głos izraelskiej prawicy. Są pomysły ucieczki do przodu, by Netanjahu rozkręcił konflikt z Iranem, by odwrócić uwagę od niepowodzeń w Strefie Gazy. Szanse na współpracę z USA są większe na odcinku irańskim niż palestyńskim - dodał ekspert.

d3ftiu5
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
15-04-2024 07:31

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne

Zapraszamy na poranne pasmo publicystyczne Wirtualnej Polski. Od poniedziałku do piątku o godz. 7.45 na stronie głównej WP. Zapraszamy na "Tłit" WP (godz. 7.45) i "Newsroom" WP (godz. 8.10).

Happening w Sejmie? "Mamy barbarzyńskie prawo"
12-04-2024 14:23

Happening w Sejmie? "Mamy barbarzyńskie prawo"

Ministra ds. równości Katarzyna Kotula opublikowała w sieci instrukcję zażycia pigułek poronnych. Politycy PiS nazwali to happeningiem. - Myślę, że jeżeli mamy barbarzyńskie, najbardziej restrykcyjne prawo aborcyjne w Europie, to wszystko, co może pomóc kobietom, to pomoc i wsparcie. Trudno mi się słucha, gdy nazywa się to happeningiem. Cieszę się, że są ludzie, którzy nie zamykają oczu na rzeczywistości i widzą, że są w tym kraju kobiety, które w różnych sytuacjach mogą tej aborcji potrzebować i nie zostaną z tym same. Te organizacje (jak Aborcyjny Dream Team - red.) dzień w dzień pomagają kobietom, które nie wiedzą co mają zrobić. Pani posłanka powiedziała, że sama nigdy nie zrobiłaby aborcji. Dla mnie to jest nieistotne, czy ja sama bym zrobiła. Najważniejsze jest dla mnie to, że wiem, że są kobiety, które robiły i będą robiły aborcję. Naszym zadaniem jest zapewnić im bezpieczeństwo - mówiła w programie "Newsroom WP" posłanka Lewicy Dorota Olko. Była ministra zdrowia Katarzyna Sójka odniosła się do wpisu posłanki KO Iwony Hartwich, która zachęca do nierodzenia w Polsce dzieci z niepełnosprawnościami. - W życiu bym nie napisała takiego tweeta, będąc matką osoby niepełnosprawnej. Dzięki temu synowi i społeczności osób niepełnosprawnych, ta pani została posłem. Radzi, by tego dziecka niepełnosprawnego nie rodzić - mówiła posłanka PiS. - Przerywam, to niesprawiedliwość. To był wpis, żeby nie robiły tego w Polsce - kontrowała Dorota Olko.

Co z referendum ws. aborcji? "To ucieczka"
12-04-2024 13:29

Co z referendum ws. aborcji? "To ucieczka"

Sejm pracuje nad czterema projektami zmian w prawie aborcyjnym. Żaden z projektów nie dotyczy referendum. Polska 2050 nie znalazła chętnych do poparcia. - Nie zaproponowali żadnego konkretnego pytania. Trzeba się bardzo dobrze przygotować oraz przygotować inne okoliczności do referendum, które mówią o debacie publicznej. Mówienie o referendum było publicznym zamalowywaniem. Politycy Trzeciej Drogi są podzieleni i muszą sprytnie wybrnąć jeżeli chodzi o wyborców - mówiła w programie "Newsroom WP" była minister zdrowia z PiS Katarzyna Sójka. - Wydaje mi się, że to ucieczka, bo i tak musimy stworzyć ustawę, za którą trzeba zagłosować. Zdziwiło mnie w debacie sejmowej, że temat referendum wraca, a nie ma go na stole - dodała posłanka Lewicy Dorota Olko. - Państwo powinni być tym najbardziej zainteresowani, jako partia określająca się jako najbardziej demokratyczna. Nie przedstawiliście jako koalicja jednego projektu - kontrowała Katarzyna Sójka. - Dla mnie początek tej kadencji, to był moment nadziei. Nie mam złudzeń. W Polsce 2050 i PSL-u są skrajni konserwatyści, którzy mają takie poglądy jak państwo z PiS. Miałam nadzieję, że projekt dekryminalizacji to kompromis, minimum, które zapewni poczucie bezpieczeństwa kobietom, ich bliskim i lekarzom - dodała Dorota Olko.
"Wiedziałam, że noszę życie". Emocjonalne słowa posłanki o aborcji
12-04-2024 12:23

"Wiedziałam, że noszę życie". Emocjonalne słowa posłanki o aborcji

Sejm pracuje nad zmianami w prawie aborcyjnym. Czy prawo do aborcji to prawo człowieka? O to Patrycjusz Wyżga pytał w programie "Newsroom WP" posłankę PiS i byłą minister zdrowia Katarzynę Sójkę, a także posłankę Lewicy Dorotę Olko. - Często słyszmy "prawo do aborcji". Powiedziałabym inaczej: mamy prawo do życia. Aborcja fundamentalnie w moim odczuciu i odczuciu posłów Zjednoczonej Prawicy, nie jest prawem. Z samej zasady mamy prawo do życia, a aborcja jest dokładnie czymś przeciwnym - mówiła Katarzyna Sójka. - Nie tyle aborcja jest prawem człowieka, co jest realizacją praw człowieka, czyli prawem do decydowania o sobie, o swoim ciele, prawem wyboru i prawem do samostanowienia i autonomii - kontrowała Dorota Olko z Lewicy. - Odpowiedź na pytanie "kiedy zaczyna się życie" determinuje dwa różne obozy. Determinuje też nasze poglądy. Dla nas życie powstaje w ramach zygoty. Jako mama czwórki dzieci mogę powiedzieć, że w momencie, gdy dowiedziałam się, że jestem w każdej ciąży, widziałam, że noszę życie. To jest różnica, która nas dzieli - dodała Katarzyna Sójka. - Dla mnie kluczowe jest pytanie o to, kiedy zaczyna się cierpienie i kiedy zaczyna się czująca istota mniej lub bardziej samodzielna. W dyskusję o tym, kiedy zaczyna się życie, bardzo nie lubię wchodzić, bo nie czuję się specjalistką filozofką, etyczką, teolożką. Wolę to zostawić w dyskusjach osobom bardziej kompetentnym. Jeżeli chodzi o prawo do aborcji, to tu wchodzi sfera hierarchii wartości i dlatego uważam, że każdy powinien mieć prawo do decyzji w zgodzie z własnym sumieniem - dodała Dorota Olko.

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
12-04-2024 07:31

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne

Zapraszamy na poranne pasmo publicystyczne Wirtualnej Polski. Od poniedziałku do piątku o godz. 7.45 na stronie głównej WP. Zapraszamy na "Tłit" WP (godz. 7.45) i "Newsroom" WP (godz. 8.10).

d3ftiu5
d3ftiu5
Więcej tematów