Tomasz Klimański, do niedawna konsul w Brześciu, zauważa w rozmowie z Tygodnikiem Siedleckim, że polska mniejszość na Białorusi jest postrzegana przez tamtejsze władze jako dynamiczna i, rzekłbym, wysoko nosząca głowę. To budzi niepokój i odgrzewanie stereotypu "Polaka - pana".