mariusz błaszczak(strona 3/40)

Posłowie Prawa i Sprawiedliwości złożyli zawiadomienie do prokuratury ws. Szymona Hołowni. Ich zdaniem decyzja marszałka Sejmu o wygaszeniu mandatów poselskich Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika oraz uniemożliwienie im udziału w pracy izby są nielegalne.

W środę odbyła się konferencja prasowa Prawa i Sprawiedliwości. Prezes PiS został zapytany o gest Kozakiewicza, pokazany przez Mariusza Kamińskiego w Sejmie. Jarosław Kaczyński stwierdził, że nic na ten temat nie wie.

Dowództwo Operacyjne przekazało w piątek, że "w przestrzeń powietrzną RP od strony granicy z Ukrainą wleciał niezidentyfikowany obiekt powietrzny". Po tym, jak opublikowano komunikat, w sieci niemal natychmiast pojawiły się pierwsze komentarze.

"Donald Tusk już szuka oszczędności i w pierwszej kolejności sięga po budżet na obronność" - ostrzega były minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak w mediach społecznościowych. Nawiązał do słów premiera na temat problemów z finansowaniem uzbrojenia z Korei Płd.

Politycy PiS kontrolują zmiany, które dokonują się w mediach publicznych. W ich ocenie są bezprawne. Dziś pojawili się w budynku Polskiego Radia. Stwierdzili, że kontrola związana jest z podejrzeniem, że "cały ten proces ma doprowadzić tylko do zwolnienia dziennikarzy, do czystek, politycznego podporządkowania sobie mediów publicznych".

Wniosek o wotum nieufności wobec Bartłomieja Sienkiewicza zostanie dziś złożony. Marszałek Sejmu jest zobowiązany do tego, by to wotum było rozpatrywane na najbliższym posiedzeniu lub na kolejnym - przekazał Mariusz Błaszczak.

W sieci pojawiły się zdjęcia i nagrania przedstawiające wydarzenia w Telewizyjnej Agencji Informacyjnej. Tuż przed północą w siedzibie TAI zjawił się ksiądz, a były szef TAI i dziennikarz TVP Michał Adamczyk spotkał się z posłanką Małgorzatą Gosiewską i byłym szefem MON Mariuszem Błaszczakiem. Wcześniej w siedzibie TAI pojawił się prezes PiS Jarosław Kaczyński.

"Armia będzie długo się podnosić po rządach tego szkodnika i propagandzisty partyjnego" - napisał na platformie X minister koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak. Te słowa skierował pod adresem byłego ministra obrony Mariusza Błaszczaka, za którego kadencji z armii odeszła rekordowa liczba żołnierzy.

W 2023 roku ze służby zawodowej w Wojsku Polskim odeszła rekordowa liczba żołnierzy - informuje "Rzeczpospolita". Aby poznać dane o odejściach, potrzebna była zmiana kierownictwa MON, bo za poprzedniego ministra Mariusza Błaszczaka resort nie odpowiadał na pytania w tej sprawie.

Posłanka PiS Joanna Borowiak miała zostać poturbowana w siedzibie TVP. Po wznowieniu obrad Sejmu Mariusz Błaszczak złożył wniosek o przerwanie posiedzenia i wyjaśnienie tej sprawy. Doszło do krótkiej wymiany zdań między marszałkiem a byłym ministrem.

Gen. Krzysztof Radomski został zwolniony ze stanowiska szefa Inspektoratu Kontroli Wojskowej oraz skierowany do wykonywania zadań w Sztabie Generalnym Wojska Polskiego - poinformowało w komunikacie MON. Dodano, że jego miejsce zajmie pułkownik Arkadiusz Widła.

Przed Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem, nowym szefem resortu obrony pojawia się szereg wyzwań, z którymi przyjdzie się zmierzyć. Mariusz Błaszczak pozostawił po sobie wiele niejasności.

"Czy teraz każda pańska decyzja będzie wcześniej parafowana przez politruka z PO?" - napisał na portalu X poseł PiS Mariusz Błaszczak, odnosząc się do podpisania przez szefa MON Władysława Kosiniaka-Kamysza decyzji ws. likwidacji podkomisji smoleńskiej, parafowanej przez Cezarego Tomczyka.

Minister obrony narodowej chwilę przed złożeniem urzędu podpisał rozporządzenie w sprawie dodatkowego wynagrodzenia żołnierzy. Premia przysługuje za dodatkowe czynności, na przykład skok ze spadochronem. Jak podaje "Dziennik Gazeta Prawna", służbiści dostaną nawet 28 zł za minutę dodatkowej pracy.

Po dwugodzinnym expose premiera Donalda Tuska rozpoczęła się dyskusja. Jako pierwszy sejmową mównicę zajął przedstawiciel Prawa i Sprawiedliwości Mariusz Błaszczak. Były minister obrony narodowej nie szczędził nowemu premierowi gorzkich słów.

Szef MON Mariusz Błaszczak skrytykował plany polityków nowej koalicji dot. przeglądu kontraktów zbrojeniowych między Polską a Koreą Południową. "Będą populistycznie mówili, że zastąpimy sprzęt z Korei sprzętem z polskiej zbrojeniówki, a skończy się tak, że zostaniemy z niczym" - pisze polityk PiS.