MSZ Ukrainy wyraziło oburzenie w związku z wypowiedziami Marine Le Pen, kandydatki skrajnie prawicowego Frontu Narodowego we francuskich wyborach prezydenckich, która oświadczyła, że dokonana przez Rosję aneksja Krymu nie była nielegalna. Szefowa FN oświadczyła we wtorek, że będzie ubiegała się o pożyczkę w zagranicznych bankach, także w rosyjskich. Pieniędzy odmówiły jej już banki francuskie.