marcin mastalerek(strona 5/5)

- Jest to przykład jawnej korupcji politycznej i odwdzięczania się za dawne zasługi kasą z częściowo tylko państwowej firmy. I nawet hasło "Dobrej zmiany" nie stanowi tu alibi. Chyba, że w PiS mówią sobie tak: nie po to do cholery wygraliśmy wybory, by nie dać roboty swoim ludziom. Nie będziemy się przejmować jakimiś tam pismakami! Zaraz, zaraz, jak to szło? W 1997 roku? Aha: Teraz K... My - pisze Wiesław Dębski dla Wirtualnej Polski.

- „Ostatnie lata to bardzo ciężki okres dla wielu z nas. Niech nadchodzący 2016 rok, będzie rokiem spełnienia marzeń i pełnym sukcesów” - mówił w życzeniach świątecznych na YouTube jeden z członków Forum Młodych PiS w Krakowie. No i się ziściło. Świeża kadra, bez konkursów i z partyjnego nadania, zasiadła w ciepłych fotelach spółek Skarbu Państwa. Nie, żeby było w tym coś nowego, w końcu zastąpili swoich kolegów z PO i PSL. Nowe miały być jednak standardy uprawianej polityki – pisze Marcin Makowski dla Wirtualnej Polski.

Sposób układania list PiS, które w całości ustaliła jedna osoba i nie było możliwości sprzeciwu, źle wróży polskiej demokracji - uważają politycy PO. Według nich dowodem na to jest obecność na listach Antoniego Macierewicza i brak Marcina Mastalerka. - Niech Platforma zajmie się sobą - odpowiada rzeczniczka PiS Elżbieta Witek.

- Słyszeliśmy przez wiele lat, że w Polsce są wysokie koszty pracy. To jest kpina. W Polsce są niskie koszty pracy. W Polsce pracownicy są często wykorzystywani przez pracodawców. Proszę zobaczyć, na czym opierają się rozwinięte gospodarki Niemiec czy Francji. Czy oni konkurują niskimi płacami, czy będą się ścigali z Chinami? Nie, oni konkurują przede wszystkim nowoczesnymi technologiami, innowacyjnością - mówi w programie "Z każdej strony" Marcin Mastalerek, rzecznik PiS.

- Nie wierzę, że prezydent Komorowski i szef Narodowego Banku Polskiego mogliby zrobić coś takiego - mówi rzecznik PiS Marcin Mastalerek, pytany, czy Marek Belka może zrezygnować z funkcji prezesa NBP, aby Bronisław Komorowski zdążył mianować jego następcę, zanim na stanowisku Prezydenta RP zastąpi go Andrzej Duda. - Chcę wierzyć, że to są bardzo poważni politycy, a poważni politycy nigdy czegoś takiego by nie zrobili, bo to jest całkowite złamanie standardów demokratycznych i jakiejkolwiek przyzwoitości - mówi poseł PiS w programie "Z każdej strony".

- Kiedy niewygodne pytanie dostaje Bronisław Komorowski, to jest lament sztabu, że to PiS-owcy. Andrzej Duda na swoich wiecach wita się ze zwolennikami innych kontrkandydatów i dziękuje im, że przyszli - powiedział rzecznik PiS Marcin Mastalerek. Według niego, "Komorowskiemu zaszkodziły podłe spoty". - Przejechali się na tym. Zaatakowali brutalnie i zostali za to ukarani. Komorowski przegrał, bo zajmował się tylko Dudą - dodał.

- Dowody na sfałszowanie wyników wyborów samorządowych przedstawiliśmy w sądach i jeszcze trwają postępowania - mówi rzecznik PiS Marcin Mastalerek w programie "Z każdej strony". - Tworzymy korpus ochrony wyborów, będziemy chcieli mieć mężów zaufania, także członków komisji obwodowych, we wszystkich komisjach - wyjaśnia Mastalerek.

- Nie wierzymy w te sondaże, bo sondaże w Polsce skompromitowały się już tyle razy, że to jest po prostu śmiech na sali - mówi w programie "Z każdej strony" Marcin Mastalerek, rzecznik PiS, pytany o niskie notowania w sondażach Andrzeja Dudy, kandydata tej partii na prezydenta.
Mastalerek powołuje się na wewnętrzny sondaż SLD, w którym Duda ma 25% poparcia.

Prawo i Sprawiedliwość nie zareagowało gwałtownie na niezaproszenie na obchody 70. rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau rodziny rotmistrza Witolda Pileckiego - powiedział w programie Wirtualnej Polski "Z każdej strony" Marcin Mastalerek. - Zareagowaliśmy w sposób odpowiedzialny, bo pierwszego dnia, kiedy były obchody rocznicy, nie zabieraliśmy głosu - podkreślił. Mastalerek stwierdził, że do tej pory PiS dobrze oceniało pracę dyrektora Muzeum Auschwitz-Birkenau Piotra Cywińskiego, ale dodał, że "po takich niedopuszczalnych błędach muszą być konsekwencje".

Nie milkną komentarze do doniesień tygodnika "Wprost", który ujawnił, że marszałek sejmu Radosław Sikorski w czasie, kiedy był ministrem, jeździł prywatnym samochodem za pieniądze z sejmowej kasy. Rzecznik PiS Marcin Mastalerek żąda dymisji Radosława Sikorskiego i wyrzucenia go z PO. Partyjny kolega marszałka, minister sprawiedliwości Cezary Grabarczyk apeluje, by Sikorski odniósł się do informacji prasowych na temat rozliczeń swoich podróży. Minister rolnictwa Marek Sawicki z koalicyjnego PSL przyznaje, że były szef MSZ postąpił nierozsądnie, rozliczając własny samochód na cele służbowe.

Poseł PiS, Marcin Mastalerek złoży do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez przewodniczącego SLD, Leszka Millera. Poseł z okręgu sieradzkiego mówi, że podczas zorganizowanego przez Sojusz pochodu pierwszomajowego w Warszawie pojawiły się symbole totalitarne oraz transparenty z sierpem i młotem.