Unia Europejska nie ma planu alternatywnych działań w sytuacji, w której Irlandczycy odrzucą w referendum Traktat Lizboński. Mówiąc o tym, deputowany do Parlamentu Europejskiego Jacek Saryusz - Wolski zaznaczył, że trzeba poczekać na wynik głosowania i być dobrej myśli. To, że irlandzkie "nie" dla Traktatu z Lizbony jest bardzo prawdopodobne, uważa też prezes Centrum Strategii Europejskiej demosEuropa Paweł Świeboda. Jego zdaniem, w razie negatywnego wyniku referendum, Irlandia - podobnie jak w przypadku Traktatu z Nicei w 2001 r. - zgodzi się jednak na powtórne głosowanie.