lato(strona 17/20)

18-letni Damian, rażony w piątek piorunem, przebywa w szpitalu w Leżajsku i nadal nie odzyskał przytomności. Dyżurny lekarz powiedział, że młody mężczyzna ma lekkie oparzenia. Groźne dla organizmu mogą być jednak przede wszystkim skutki wstrzymania akcji serca po uderzeniu pioruna.

Na wtorek synoptycy zapowiadają kolejny dzień upałów. Temperatura może sięgnąć nawet 36 stopni Celsjusza. W województwie kujawsko-pomorskim z powodu wysokiej temperatury i kłopotów z sercem zmarła 72-letnia mieszkanka Osia.

W ramach akcji „Lato w mieście” Grupa TP proponuje Ogrody Innowacji, czyli nowoczesne usługi multimedialne i przyszłe narzędzia komunikacji otwarte przez całe wakacje dla dzieci, które w lipcu i w sierpniu zostaną w domu.

Przeciążenie sieci energetycznej było powodem
poważnej awarii w historycznym centrum Rzymu w piątek po południu
i wieczorem. Przerwy w dostawach prądu trwały kilkadziesiąt minut,
a w niektórych miejscach nawet kilka godzin. Całkowite usunięcie
awarii potrwa co najmniej dobę.

Cztery osoby zmarły z powodu panujących
w Rumunii upałów - poinformowały rumuńskie media dodając,
że w wielu miejscach temperatura powietrza przekroczyła 35 stopni
Celsjusza.

W nocy z soboty na niedzielę zmieniamy czas z zimowego na letni. W niedzielę 25 marca nad ranem wskazówki zegarów przesuwamy z godz. 2.00 na godz. 3.00.

Nieodpowiednio stosowane kremy przeciwsłoneczne z filtrem UV mogą sprzyjać syntezie szkodliwych związków atakujących komórki - twierdzą chemicy amerykańscy.

Z powodu przedłużającej się suszy rząd Litwy ogłosił stan klęski dla rolnictwa. Pozwoli to na wyrównanie
strat poniesionych przez rolników, szacowanych na blisko 620 mln
litów (równowartość ok. 180 mln euro).

Starosta tarnowski Zbigniew Karciński wystąpił o ogłoszenie stanu klęski żywiołowej na terenie powiatu. To pierwszy taki wniosek w Małopolsce.

W związku z rekordowymi upałami w
amerykańskim stanie Kalifornia śmierć mogło tam ponieść ponad 70
ludzi - podały amtejsze władze.

Zakaz wstępu do lasów będzie obowiązywał na terenie woj. śląskiego - podało Centrum
Zarządzania Kryzysowego Wojewody Śląskiego. Powodem takiej decyzji
Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Katowicach jest
katastrofalne zagrożenie pożarowe.

W Europie, gdzie trzeci tydzień utrzymują się upały i zmęczeni nimi ludzie szukają ochłody w wietrzyku z wentylatorów, poważnie wzrosło zużycie energii elektrycznej. Według holenderskich meteorologów w ciągu najbliższych 50 lat w Europie będzie wyraźnie zaznaczać się
ocieplenie i fale upałów będą występować jeszcze częściej.

Piekielny upał daje się we znaki już prawie
wszystkim - szpitale mają zdecydowanie więcej pacjentów niż
zwykle, rolnicy zaczynają liczyć straty z powodu suszy, a w
podkrakowskich gminach jest utrudniony dostęp do wody - pisze
"Dziennik Polski".

W dużej części
Europy, od południa Hiszpanii po Polskę, nadal
panuje upał. Utrzymujące się już od trzech tygodni wysokie
temperatury spowodowały w sumie śmierć około 40 osób. Około 30 z
nich zmarło we Francji, osiem w Hiszpanii.

Krakowscy synoptycy ostrzegają przed upałami na południu kraju. W ciągu najbliższych dwóch dni gorąco będzie wszędzie - niezależnie od ukształtowania terenu. Termometry pokażą do 33 stopni Celsjusza, w rejonach podgórskich będzie niewiele chłodniej - do 30 stopni. Ciepłe będą także noce - minimalna temperatura od 15 do 18 stopni.

Dramatycznie spada poziom wody w łódzkich kąpieliskach. Przez ostatni tydzień wyschły zupełnie Ner i Olechówka, rzeczki zasilające Stawy Stefańskiego i Stawy Jana.

Słońce przypieka, a deszczu nie widać od
trzech tygodni. Popękana ziemia na polach, żółta wysuszona trawa
na łąkach. Małopolscy rolnicy oswajają się już z myślą o niskich
plonach - pisze "Gazeta Krakowska".

Centrum Zarządzania Kryzysowego wojewody
opolskiego (CZK) ostrzega przed gwałtownymi burzami z gradem i
silnym wiatrem, jakie w sobotę i w nocy z soboty na niedzielę mają
przejść nad Opolszczyzną.

Nikt nie ma pomysłu na nielegalne kąpieliska, na których ludzie ryzykują życie. Dwuletnia Wiola nie przestaje płakać. Bolą ją poranione plecy i nosek. Niewiele brakowało, a zginęłaby na plaży żwirowiska w Spalonej. Na dziewczynkę najechał kierowca.

W wydychanym powietrzu miał alkohol, ale musimy zbadać krew, bo twierdzi, że napił się po wypadku - mówi kom. Sławomir Masojć z legnickiej policji. W czwartek ok. godz. 16.30 kierowca na tzw. luzie próbował zjechać ze skarpy. Auto wjechało do wody, pchając przed sobą dwuletnią dziewczynkę. Dziecko wciągnięte pod podwozie zaklinowało się pod przednimi siedzeniami. Ośmiu mężczyzn błyskawicznie podniosło samochód z wody i mieszkaniec Środy Śląskiej wyciągnął małą Wiktorię na powierzchnię.

Rośnie liczba okradzionych turystów. Nad
morze przyjeżdżają złodzieje z całej Polski. Dla nich z nastaniem
wakacji rozpoczęły się "żniwa" - alarmuje "Głos Szczeciński".