- Bardzo bym chciała, ale nie ma co liczyć, że premier Morawiecki poda się do dymisji. Obóz rządzący będzie robić wszystko, by pokazać, że ten człowiek albo nie był w PiS-ie, albo był zupełnie przypadkowy, wszedł z ulicy, Szydło popatrzyła na niego i pomyślała: fajny facet, może zrobię go szefem KNF. Na pewno tak będzie w TVP - tubie propagandowej rządu - mówiła Ewa Kopacz w programie "Tłit". Pytana o dymisję Beaty Szydło, wskazała, że "dziś nadzorem nad KNF jest obdarzony Morawiecki".