Wczoraj w Katyniu nie było przełomu, pojednanie ma dopiero nastąpić, potrzebne jest słowo 'przepraszam', wierze, że ono padnie, że strona rosyjska dojrzeje do całkowitego odcięcia się od złej historii - mówi poseł PiS Karol Karski.
- Chciałbym tak pięknie tańczyć, jak Patrick Swayze - powiedział Wirtualnej Polsce poseł PiS Karol Karski zapytany czy wyobraża sobie siebie w roli Patricka Swayze w filmie "Dirty Dancing". Jak powiedział zapytany o to samo poseł PSL Eugeniusz Kłopotek, w roli Patricka Swayze wolałby zagrać w serialu "Północ-Południe".
Bronisław Komorowski kilka dni temu ogłosił wprowadzenie zarządzenia, które ma raz na zawsze skończyć z nepotyzmem posłów. Zdaniem Karola Karskiego z PiS, jest wręcz odwrotnie. - Pomysł marszałka sankcjonuje klasyczną formę nepotyzmu - mówi „Wprost” Karski.
- Jeśli poseł Karski miał jakieś wątpliwości co do wykształcenia ministra Sikorskiego, minister miał obowiązek odpowiedzieć i to grzecznie - mówi posłanka PiS Jolanta Szczypińska.
Poseł Karol Karski wciąż nie może dojść do siebie po demolce, jaką z sejmowym kolegą urządził w luksusowym hotelu na Cyprze. Nie przyznaje się do zdewastowania w pijackim szale dwóch wózków golfowych i uważa, że cała afera to robota rosyjskiego wywiadu - czytamy w "Super Expressie".