Politycy PO bronią swojego lidera w mediach społecznościowych, ale na temat jego nagrania o migrantach wolą nie rozmawiać. Krytyka, jaka uderzyła w Donalda Tuska, jest dla nich kłopotliwa. - W nagraniu przewodniczącego nie ma żadnych słów, które miałyby dotknąć kogokolwiek - tłumaczy w rozmowie z WP rzecznik PO Jan Grabiec.