Marszałek Sejmu Marek Jurek uważa, że Zyta
Gilowska była "mocnym punktem rządu". Szkoda, że do niego nie
wraca - powiedział Jurek, odnosząc się do decyzji byłej
wicepremier, która nie przyjęła propozycji premiera powrotu do
rządu. Zdaniem marszałka Jurka, odpowiedzialność za odejście Gilowskiej ponosi Rzecznik Interesu Publicznego.