Poznańska prokuratura nadal nie potwierdza informacji policji o śmierci zaginionej przed tygodniem Ewy Tylman. - Wszczęte zostało śledztwo w kierunku wzięcia zakładnika w celu zmuszenia go do określonego zachowania się - powiedziała na popołudniowej konferencji prasowej Magdalena Mazur-Prus, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu. Wcześniej policja podała, że "jest przekonana o śmierci" kobiety i szuka ciała w Warcie. Po całonocnym eksperymencie policjanci zatrzymali mężczyznę, który po imprezie odprowadzał kobietę do domu. Jak nieoficjalnie dowiedziała się Wirtualna Polska, wyznał on policji podczas eksperymentu, że Ewa wpadła do rzeki.