Młody, zdolny, radykalny. Respekt czuli przed nim nawet jego przełożeni. Kochał piłkę nożną - wspominają w rozmowie z WP koledzy posła Sebastiana Karpiniuka, jednej z ofiar katastrofy smoleńskiej. Chociaż zrobił zawrotną karierę, historia jego rodziny usiana jest cierpieniem. - Ciążyło nad nimi fatum - dodają.