Szefowie będą mogli legalnie czytać pocztę elektroniczną swoich podwładnych. Takie prawo być może zostanie ustanowione w Australii - podała w niedzielę agencja AP.
Obawiając się, by dziennikarze, a nawet opinia publiczna, nie weszli w posiadanie jego prywatnych informacji przekazywanych pocztą elektroniczną, prezydent George W.Bush zrezygnował z "zagorzałego" wysyłania e-maili do córek i do ojca.