- W Czarnobylu władze też ukrywały prawdę. Dopiero jak radioaktywny pył nadleciał nad Europę, podały, że katastrofa miała miejsce. Władze Warszawy robiły to samo - też ukrywały katastrofę. Dopiero jak w Wiśle płynęła piana, podano, że była jakaś awaria. To wypisz wymaluj ten sam model traktowania obywateli i środowiska. Jak władze komunistyczne wtedy, tak zachował się Trzaskowski dziś - mówił szef Gabinetu Politycznego Prezesa Rady Ministrów w programie "Tłit". - Wszyscy widzieliśmy zdechłe ryby, raki, szczury. Jeśli nawet szczury zdychają, to znaczy, że woda musi być trująca - dodał. Zdradził, że warszawską kranówkę pije tylko po przegotowaniu.