Austria(strona 2/1)

Policja w Linz zatrzymała jadącą do Niemiec ciężarówkę. W naczepie za czarną plandeką przemycano 53 nielegalnych imigrantów. Wśród stłoczonych ludzi były dzieci.

Niecodzienną interwencję odnotowali strażacy z Austrii. Wiedziona zapachem siana żarłoczna klacz pokonała strome schody i zawędrowała na strych. Ratownicy musieli jej pomóc, bo utknęła między belkami.

O Karin Kneissl, która trafiła niegdyś na pierwsze strony gazet za sprawą tańca z Władimirem Putinem na swoim ślubie, znów jest głośno. Była austriacka minister spraw zagranicznych obecnie spędza wakacje w rosyjskiej wiosce Pietruszowo. Zapewnia, że jest tam lepiej niż na Malediwach i Seszelach.

Masowe zatrucia salmonellą wśród Austriaków. Zachorowało już 27 osób, z czego jedna zmarła - donoszą austriackie media. Agencja Bezpieczeństwa Żywności poinformowała, że możliwą przyczyną zakażeń jest mięso drobiowe importowane z Polski.

Tragiczny wypadek minibusa w Austrii. Na autostradzie samochód przewrócił się i wypadł z drogi. Zginęły trzy osoby, w tym dziecko. Do szpitala trafił trzylatek, jego stan jest krytyczny.

Austriacy, którzy są bezrobotni i zarejestrowani w austriackim Państwowym Urzędzie Zatrudnienia, znaleźli się ostatnio w trudnej sytuacji. Nie wiedzą oni, czy wolno im opuścić kraj i udać się nad morze lub odwiedzić rodzinę za granicą.

Dwóch Polaków wypadło z balkonu hotelu pracowniczego w austriackim Linzu. Mężczyźni zginęli na miejscu.

Ogromne ilości narkotyków, do tego setki sztuk broni, amunicji i nazistowskie pamiątki zabezpieczyli austriaccy policjanci w wyniku nalotów na skrajnie prawicowy gang motocyklowy. Akcja udała się dzięki kieleckim funkcjonariuszom CBŚP.

Karin Kneissl to była ministrem spraw zagranicznych Austrii. Urzędniczka, która politykę w Wiedniu i Brukseli zna od podszewki, będzie teraz pracować dla samego Władimira Putina. Kilka lat temu zaprosiła go nawet na swoje wesele.

Była minister spraw zagranicznych Austrii Karin Kneissl nie żałuje tańca z Władimirem Putinem. Wyznaje szczerze, że z radością znów ruszyłaby na parkiet z rosyjskim przywódcą, donosi kremlowska agencja TASS.

Szokujący przypadek znęcania się nad dzieckiem, do którego doszło zimą ubiegłego roku, dopiero teraz został ujawniony. 32-letnia matka maltretowała i torturowała swojego 12-letniego syna przez tygodnie, aż finalnie dziecko zapadło w śpiączkę. Kobieta obecnie przebywa w areszcie.

Hallstatt to miasto w austriackich górach, słynące z pięknych widoków i górskich szlaków. Jest to również niezwykle popularny region dla pasjonatów selfie – do tego stopnia, że ​​niedawno władze miasta postawiły drewniany płot tuż przy ulubionym miejscu turystów, aby uniemożliwić im robienie sobie zdjęć.

W miejscowości Feldkirch w zachodniej Austrii spacerujący nago mężczyzna zaatakował policjantów. Napastnik okazał się Polakiem, a lokalne media okrzyknęły go "nagim olbrzymem". Agresor usłyszał już zarzuty.

Austria utrzyma swoje weto w sprawie rozszerzenia strefy Schengen o Bułgarię i Rumunię. Minister spraw zagranicznych Alexander Schallenberg powiedział, że stanowisko Wiednia się nie zmieni, dopóki władze nie zaobserwują spadku liczby osób ubiegających się o azyl. Bułgarzy i Rumuni są rozgniewani.

Austriacki kościół katolicki, który zmaga się z falą odpływu wiernych, wpadł na nietypowy pomysł, aby przekonać do siebie ludzi. W sobotę, pod katedrą w Wiedniu chętni mogli wytatuować na swoim ciele wybrane, chrześcijańskie motywy.

W Niedzielę Wielkanocną 30-letnią Polkę na nartach porwała lawina w Tyrolu w Austrii. Kobieta została ranna, trafiła do szpitala.

14 ludzkich czaszek przewozili w bagażniku dwaj mężczyźni, którzy zostali zatrzymani w Austrii. Na takie nietypowe znalezisko natknęli się policjanci z komisariatu w Strasburgu, którzy prowadzili kontrolę drogową. Okazało się, że czaszki zostały skradzione z kostnicy.

Policjanci z Austrii znaleźli w samochodzie dwóch Niemców 14 ludzkich czaszek. Odkrycia dokonano podczas rutynowej kontroli na parkingu pod Sazburgiem. Jak się okazało, ludzkie szczątki skradziono z kaplicy, a tłumaczenie Niemców było zaskakujące.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wystąpił w czwartek zdalnie przed parlamentem w Wiedniu. Dziękował za pomoc humanitarną i wspierające działania rządu Austrii. Słów, które kierował, nie mieli ochoty słuchać parlamentarzyści prawicowej FPÖ. Ostentacyjnie opuścili salę.