Zwykła sezonowa grypa doprowadziła do tego, że Franuś zapadł w śpiączkę i ma poważne uszkodzenia mózgu. Jego rodzina walczy o to, by odzyskał sprawność. – Dzisiaj zrozumiał polecenie i złapał małą figurkę, ale potrzebujemy środków, by go leczyć – mówi Ewelina Mielczarek, mama Franka i prosi o pomoc.