Kredki, farby, zeszyty, długopisy czy ołówki – razem 150 kg. Sporo, prawda? Niesamowicie sporo dla tych, którzy mogą tylko o tym pomarzyć. Właśnie te marzenia stały się rzeczywistością.
W poniedziałek z Poznania wyruszył transport dwóch ton darów dla dzieci w Afganistanie. To m.in. przybory szkolne, a także ciepłe czapki zrobione przez tzw. włóczkersów z całej Polski.
Do kameruńskich dzieci dotarły przybory szkolne zbierane w Polsce przez poznańską fundację "Redemptoris Missio". Długopisy, ołówki i kredki sprawiły maluchom i ich rodzicom olbrzymią radość.