80-letnia kobieta, pragnąca zachować anonimowość, wysłała do protestujących w Sejmie niepełnosprawnych i ich opiekunów wydziergane przez siebie skarpetki. Kancelaria Sejmu nie przekazała im drobnego upominku. Rozmawialiśmy z panią, która chciała przekazać prezent, a który wczoraj jej odesłano. Czuje się upokorzona.