Żyrafek powoli wraca do zdrowia. "200 cm wzrostu i prawie 90 kg wagi"

Z każdym dniem, maluch ma coraz większą chęć do hasania po wybiegu. Ogromną rolę w tym zakresie odegrali lekarze , którzy przez ostatnie dni regularnie masowali mu kończyny oraz kręgosłup, by pobudzić krążenie oraz rozgrzać mięśnie. Z kolei, zakażenie pępka zostało już pokonane, m.in. dzięki specjalnemu opatrunkowi.

pierwsze kroki i dzisiejsze podskoki

To był 4. dzień jego życia i nareszcie udało się mu postawić pierwsze chwiejne kroki. W naturze mała żyrafa powinna wstać niemal natychmiast. Żyrafek nie mógł. Przez kilka dni opiekunowie na zmianę dźwigali go i masowali kończyny oraz kręgosłup, by pobudzić krążenie oraz rozgrzać mięśnie. Opaska na brzuszku to opatrunek pępka - niestety wdało się tam paskudne zakażenie po przerwanej pępowinie. Dziś pępuszek jest zdrowy, a nogi sprawne i chętne do biegania :)

Posted by Żyrafek on 1 luty 2016

Przypomnijmy, że Żyrafek od momentu narodzin zmaga się ze sporymi kłopotami zdrowotnymi. Na początku miał problemy ze stanięciem na nogi, potem przyplątało się też zapalenie pępka. Na szczęście powoli i systematycznie udaje się pokonywać kolejne trudności. Sam maluch cieszy się dużą popularnością i sympatią wśród mieszkańców stolicy. Do tego stopnia, że warszawskie ZOO prowadzi nawet jego własny profil społecznościowy. O kolejnych postępach Żyrafka i jego pobycie w stolicy można przeczytać tutaj .

Przeczytajcie też: Radna Warszawy: "Sfinansujmy zabiegi in vitro z budżetu miasta"