czworaczki

W Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Białymstoku miało miejsce wyjątkowe wydarzenie - urodziły się czworaczki. To trzej chłopcy i jedna dziewczynka, którzy przyszli na świat w wyniku cesarskiego cięcia.

Żona palestyńskiego więźnia, Rasmiya Shamali, urodziła w zeszłym miesiącu czworaczki. Musiała najpierw przemycić z więzienia spermę swojego męża, Ahmeda, który przetrzymywany w izraelskim areszcie od 2008 roku za udział w działalności ruchu oporu. Chęć posiadania dzieci przez palestyńskich więźniów jest postrzegana jako kolejna forma oporu przeciwko izraelskiej okupacji.

Alicja, Amalia, Zofia i Antoni - to imiona, jakie wybrali rodzice czworaczków z Gdańska. Maluchy przyszły na świat przed tygodniem, ale teraz o tych wyjątkowych narodzinach poinformował szpital. Czworacza ciąża zdarza się raz na ponad pół miliona przypadków.

W Instytucie Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi dwa miesiące temu urodziły się czworaczki. Przyszły na świat w 30. tygodniu ciąży, trafiły więc od razu pod opiekę lekarzy na oddziale neonatologii. W środę pierwsze dwa maluchy opuściły szpital.

W Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym we Wrocławiu urodziły się czworaczki. Czterej chłopcy znajdują się obecnie w inkubatorach, ale są zdrowi. Niestety, rodzinie grozi rozdzielenie, ponieważ ojcu dzieci grozi deportacja z powodu braku pozwolenia na pracę w Polsce.

Dumna mama - Marzenia Nawracaj - urodziła czworaczki w stanie Illinois (USA). "Maluchy są zdrowe i powoli przybierają na wadze" - informuje "Chicago Sun Times".

Szczęśliwymi rodzicami czworaczków są pani Natalia i pan Mateusz. Dwie dziewczynki i dwaj chłopcy przyszli na świat w czwartek w szczecińskim szpitalu Zdroje. Taki poród zdarza się raz na pół miliona.

Miały urodzić się na kilka dni przed świętami Bożego Narodzenia, ale spieszyło im się na świat. W Szpitalu Klinicznym w Gdańsku powitano czworaczki. Cała czwórka w momencie narodzin ważyła łącznie zaledwie 6 kilogramów. To pierwsze potomstwo Katarzyny i Mateusza Bisewskich. Rodzice nie posiadają się ze szczęścia, ale jednocześnie twardo stąpają po ziemi. Bo ta mała gromadka będzie wymagała cztery razy więcej pracy i wydatków.