Trwa ładowanie...
polityka
oprac. KAR
07-02-2024 20:28

Będą sprawdzać nagrania. PiS złamało prawo w trakcie awantury?

Dyrektor generalny gabinetu marszałka Szymona Hołowni skomentował incydent, do którego doszło w środę przed Sejmem. - Przeanalizujemy, czy nie doszło do naruszenia nietykalności cielesnej strażników marszałkowskich - zapowiedział Stanisław Zakroczymski.

Będą sprawdzać nagrania. PiS złamało prawo w trakcie awantury?Będą sprawdzać nagrania. PiS złamało prawo w trakcie awantury?Źródło: GETTY, fot: NurPhoto
d24xip4
d24xip4

Głos ws. środowego incydentu zabrał w środę dyrektor generalny gabinetu marszałka Szymona Hołowni. Na antenie TVN24 wskazał, że "Kancelaria Sejmu będzie bardzo wnikliwie analizowała każdy przypadek, w którym mogło dojść do naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariuszy publicznych, którymi są strażnicy marszałkowscy".

- Ze strony pana prezesa Kaczyńskiego i licznych polityków PiS wielokrotnie słyszeliśmy "murem za polskim mundurem". Pan marszałek będzie twardo egzekwował uprawnienia i nietykalność osobistą funkcjonariuszy, którzy dzisiaj wzorowo, bez żadnej agresji, bez żadnej prowokacji z ich strony chronili porządek publiczny na terenie Kancelarii Sejmu, czyli wykonywali dokładnie to, do czego są zobowiązani na mocy Ustawy o Straży Marszałkowskiej, nota bene uchwalonej za czasów rządów PiS i regulaminu Sejmu - zaznaczył Stanisław Zakroczymski.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Podwyżki dla nauczycieli. "1500 zł dostanie 97 proc. nauczycieli"

Przepychanki przed Sejmem. Interwencja Straży Marszałkowskiej

Grupa posłów PiS usiłowała wprowadzić w środę do Sejmu, który tego dnia rozpoczął trzydniowe posiedzenie, byłych szefów CBA Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Ponieważ nie uznają oni, że ich mandaty poselskie zostały wygaszone, chcieli wziąć udział w obradach Sejmu. Uniemożliwiła im to Straż Marszałkowska.

d24xip4

Zakroczymski pytany, czy funkcjonariusze obecnej Straży Marszałkowskiej są tymi samymi, którzy byli strażnikami w sejmie poprzedniej kadencji, odpowiedział, że marszałek Hołownia wychodzi z założenia, że "nie ma funkcjonariuszy PiS-u, funkcjonariuszy dowolnej innej partii politycznej, funkcjonariuszy marszałka Hołowni. To są funkcjonariusze Rzeczpospolitej".

- Pan komendant Michał Sadoń pozostaje na stanowisku. Jest pełna współpraca. Straż Marszałkowska wykonuje zgodnie z Ustawą, zgodnie z regulaminem Sejmu, polecenia marszałka Sejmu w zakresie utrzymania porządku na terenie Sejmu - podkreślił.

Straż Marszałkowska to umundurowana formacja, która podlega marszałkowi Sejmu, powołana do ochrony Sejmu i Senatu. Liczy ponad 200 osób. Na czele Straży Marszałkowskiej stoi komendant, który, podobnie jak jego zastępca, jest powoływany i odwoływany przez szefa Kancelarii Sejmu.

d24xip4

Czytaj więcej:

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d24xip4
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d24xip4
Więcej tematów