Prof. Jadwiga Staniszkis: to są główne problemy Polski

Arogancja demokratycznie wybranej władzy; perspektywa głębokiej zapaści demograficznej w przyszłości ( i - związanego z powyższym - przyszłego załamania systemu emerytalnego) ; oraz – obecna – fatalna struktura dochodów, gdy dochody z pracy pozostają daleko w tyle za wzrostem wydajności, a średnie płace w administracji państwowej są już wyższe od średniej płacy w gospodarce - to główne problemy Polski.


Ludzie świadomi powagi sytuacji są coraz bardziej załamani. I mimo zastraszania i dzielenia środowisk eksperckich (nie mówiąc już o innych środowiskach, jeszcze bardziej zależnych od władzy) mnożą się ostrzeżenia. A młodzi głosują nogami i przygotowują się do nowej fali wielkiej emigracji.

Interes partyjny w ramach - krótkich przecież - cykli wyborczych jest wspierany przez funkcjonariuszy coraz bardziej upartyjnionego państwa. Prawo tworzy się pod interesy grup które mogą pomóc w reprodukcji władzy (sam tzw. elastyczny czas pracy ze zniesieniem wypłat za nadgodziny to wg wyliczeń prof. Kabaja między 8 a 10 mld wyjętych z kieszeni pracowników i darowanych pracodawcom). A bezczelne blokowanie dostępu do informacji, np. przez zakaz publikowania danych o efektach OFE, czy - już wspomniane - zastraszanie ekspertów, (także przez obecne reformy w nauce) tworzy atmosferę trudną do wytrzymania.

Towarzyszy temu doraźność proponowanych i wprowadzanych rozwiązań, brak wizji i kompetencji, wreszcie oportunizm w partiach politycznych, gdzie każdy myśli tylko o przyszłych miejscach na liście. I w efekcie - demagogia i cynizm.

Wciąż możliwa jest jednak korekta systemowa. To właśnie proponują wszystkie związki zawodowe, sugerujące jak odbudować dialog społeczny w Polsce. Organizacje pracodawców idą w tym samym kierunku. Bo ich wspólnym interesem, mimo konfliktów, jest rozwój gospodarczy. Dwustronność rozmów (bo rząd przestał być arbitrem i gwarantem a stał się stroną broniącą interesu reprodukcji władzy określonej partii), prawo inicjatywy legislacyjnej dla takiej dwustronnej komisji, a także - więcej długofalowych układów zbiorowych a mniej arbitralnych rozwiązań i poważna debata o długofalowym rozwoju Polski (a nie obecna, cyniczna propaganda) to warunki wstępne.

Nowa instytucjonalna formuła dialogu społecznego, racjonalizacja statusu opozycji w sejmie (kres "zamrażarki"), i jednak (mimo wielu zastrzeżeń) wprowadzenie jednomandatowych okręgów wyborczych to konieczne, pierwsze kroki systemowej korekty. Skończy się wtedy władza aparatów partyjnych, decydujących, przez miejsca na liście, o szansach wyboru. I zwiększy się odpowiedzialność przed wyborcami (bo związki zawodowe gromadzą informację kto jak głosował, tak jak w przyzwoitych demokracjach). Konieczny jest też dostęp do informacji (w przedsiębiorstwach i w państwie). I kres rażącej niesprawiedliwości i demagogii. Wg wyliczeń specjalistów, gdyby wzrost płac w gospodarce miał być proporcjonalny do trwającego już dwie dekady wzrostu wydajności (jak chce choćby org. Pracodawców Lewiatan), to średnia płaca powinna być wyższa o ok. 1000 zł.

Ludzie w Polsce ciężko pracują, rodziny biorą na siebie wciąż nowe ciężary, a Polska po wyczerpaniu rezerw z tytułu nieracjonalności komunizmu i po wyprzedaży majątku, opiera swój wzrost głównie na środkach unijnych. I wyzysku. Te pierwsze się skończą. A drugie, w warunkach obecnego rządzenia strachem i arbitralnością, nie doprowadzi zapewne do rewolucji. Te ostatnie zresztą są zazwyczaj irracjonalne. Ale obecne rządy aroganckich likwidatorów będą kiedyś oceniane równie źle, jak rządy komuny. Chyba, że dojdzie do systemowej korekty: nowej formuły dialogu między związkami a biznesem, demokratyzacji parlamentu, aby wszystkie dobre dla kraju rozwiązania były procedowane, oraz zmiany ordynacji wyborczej zwiększające kontrolę wyborców nad politykami. I, co najważniejsze, wypracowania strategii realnych, a nie tylko księgowych, działań dla rozwoju.

Prof. Jadwiga Staniszkis specjalnie dla WP.PL

Wybrane dla Ciebie
Zaginięcie ks. Marka Wodawskiego. Policja odnalazła jego auto
Zaginięcie ks. Marka Wodawskiego. Policja odnalazła jego auto
Brazylia: Metanol w napojach alkoholowych. Rośnie liczba ofiar
Brazylia: Metanol w napojach alkoholowych. Rośnie liczba ofiar
Brutalne pobicie 12-latka. Oskarżeni kibice Arki Gdynia
Brutalne pobicie 12-latka. Oskarżeni kibice Arki Gdynia
Bandera w rosyjskiej propagandzie. Polska i Ukraina na celowniku
Bandera w rosyjskiej propagandzie. Polska i Ukraina na celowniku
Sikorski czeka na zaproszenie. Jest gotowy rozmawiać z prezydentem
Sikorski czeka na zaproszenie. Jest gotowy rozmawiać z prezydentem
Akt oskarżenia ws. księdza Jacka K. Szokujące ustalenia śledczych
Akt oskarżenia ws. księdza Jacka K. Szokujące ustalenia śledczych
Kanclerz Niemiec uderza w strategię USA. "Nie do przyjęcia"
Kanclerz Niemiec uderza w strategię USA. "Nie do przyjęcia"
Skarbnik PiS zapewnia: Brudziński płaci darowizny
Skarbnik PiS zapewnia: Brudziński płaci darowizny
Wracają do ojczyzny. 600 tysięcy Syryjczyków wyjechało z Turcji
Wracają do ojczyzny. 600 tysięcy Syryjczyków wyjechało z Turcji
Siarczyste mrozy nawiedzą Amerykę. Nawet -40 stopni
Siarczyste mrozy nawiedzą Amerykę. Nawet -40 stopni
Budowa elektrowni jądrowej w Polsce. Jest zapowiedź premiera
Budowa elektrowni jądrowej w Polsce. Jest zapowiedź premiera
Nowe oskarżenia ws. RARS. Na liście kolejne dwie osoby
Nowe oskarżenia ws. RARS. Na liście kolejne dwie osoby