Pilna wizyta w Izraelu. Zdradzili powód
Nieoczekiwana wizyta w Izraelu. Amerykański Minister Obrony pojechał spotkać się z czołowymi przywódcami państwa.
W piątek amerykański Minister Obrony, Lloyd Austin, udał się do Izraela. Jego wizyta miała na celu spotkanie z czołowymi przywódcami państwa, a także osobiste zapoznanie się z amerykańskim sprzętem wojskowym, który został dostarczony Izraelowi w pierwszym tygodniu konfliktu z palestyńską organizacją terrorystyczną Hamas - informuje agencja AP.
Wśród osób, z którymi Austin ma zaplanowane spotkania, są premier Benjamin Netanjahu oraz minister obrony Joaw Galant.
Podczas podróży, towarzyszący Austinowi urzędnicy Pentagonu podkreślili, że głównym celem tej wizyty jest wyrażenie amerykańskiego wsparcia dla Izraela. Chcą oni również upewnić się, że Izrael posiada wszystkie niezbędne środki do obrony swojego terytorium.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Atak na festiwalu w Izraelu. Ludzie uciekali przez pustynię
USA pomaga Izraelowi
Stany Zjednoczone już wcześniej dostarczyły Izraelowi swoje najmniejsze precyzyjne bomby lotnicze, jak również pociski przechwytujące dla systemu obrony przeciwrakietowej "Żelazna Kopuła". Przewiduje się, że kolejna partia amerykańskiego sprzętu wojskowego dotrze do Izraela jeszcze w ten sam piątek.
Austin utrzymywał stały kontakt z Galantem w ciągu ostatniego tygodnia. Nadzorował on również szybkie przemieszczenie amerykańskich okrętów do regionu, a także dostarczenie wsparcia wywiadowczego i innych zasobów.
Wizyta szefa Pentagonu w Izraelu miała miejsce w dniu, kiedy izraelskie siły zbrojne wydały rozkaz ewakuacji setek tysięcy mieszkańców Gazy na południe. Izraelskie wojsko uzasadniało to koniecznością zapewnienia bezpieczeństwa i ochrony ludności cywilnej przed planowaną ofensywą lądową. W odpowiedzi na to, Hamas, który sprawuje władzę w Strefie Gazy, wezwał Palestyńczyków do pozostania w domach i zdecydowanego oporu przeciwko Izraelowi.
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Elementem współczesnej wojny jest wojna informacyjna, a sekcje komentarzy stają się celem działań farm trolli. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć komentarze pod tym artykułem.
