Są wyniki sekcji zwłok dziewczynki pogryzionej przez psa
Wstępne wyniki sekcji zwłok wykazały, że 7-tygodniowa dziewczynka zmarła w wyniku obrażeń odniesionych po pogryzieniu przez psa. Na ciele dziecka nie stwierdzono obrażeń, które mogły powstać w inny sposób - powiedział rzecznik Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze prok. Tomasz Czułowski.
Jak wynika z przeprowadzonych badań, przyczyną śmierci niemowlęcia były obrażenia odniesione w wyniku ataku psa. Na ciele dziecka nie znaleziono żadnych innych obrażeń, które mogłyby wskazywać na inną przyczynę zgonu.
Do sytuacji doszło we wtorek, w jednym z mieszkań w Zgorzelcu. Tam, siedmiotygodniowe niemowlę zostało zaatakowane przez psa rasy bulterier. W wyniku ataku, dziecko w ciężkim stanie trafiło do szpitala. Mimo starań personelu medycznego, niemowlę zmarło po niecałych dwóch godzinach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Nie są posłami". Ekspert mówi jasno ws. Wąsika i Kamińskiego
Prok. Tomasz Czułowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze, podał w rozmowie z PAP, że śledczy dysponują już wstępnymi wynikami sekcji zwłok dziecka.
- Dziewczynka zmarła na skutek obrażeń powstałych w wyniku pogryzienia przez psa. Na ciele dziecka nie stwierdzono obrażeń, które mogły powstać w inny sposób - powiedział prokurator.
Sprawę śmierci niemowlęcia prowadzi Prokuratura Rejonowa w Zgorzelcu. Wszczęto postępowanie w kierunku narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia, jednak na tym etapie nikomu nie postawiono zarzutów. Pies, który zaatakował dziecko, został umieszczony w schronisku. Tam zostanie poddany badaniom przeprowadzonym przez behawiorystę, który oceni jego zachowanie.
Czytaj także: