Media: Nauczyciele po 65. roku życia muszą zaczekać na szczepionkę

Szczepionki AstraZeneca nie trafią także do pracowników obsługi i administracji, wychowawców burs czy nauczycieli z młodzieżowych domów kultury. Dotrą natomiast do pomocników nauczyciela w przedszkolu, woźnych oddziałowych w przedszkolu, pomocników wychowawcy, wychowawców świetlic, nauczycieli bibliotekarzy, nauczycieli szkół i placówek specjalnych, nauczycieli i instruktorów praktycznej nauki zawodu, pracowników pedagogicznych poradni psychologiczno-pedagogicznych i kadr kierowniczych.

Przypomnijmy, że od 7 do 12 lutego prowadzona była kolejna ogólnopolska akcja testowania nauczycieli na obecność koronawirusa. Badano nauczycieli klas I-III szkół podstawowych i szkół specjalnych, którzy już raz mieli taki test przeprowadzany po feriach zimowych.

Natomiast w niedzielę 14 lutego ruszyły testy przesiewowe dla nauczycieli przedszkoli, w tym pomocy nauczyciela i wychowawcy w przedszkolach. Testowanie potrwa do 19 lutego. Jak podaje Ministerstwo Edukacji i Nauki, badania przesiewowe mają pozwolić na określenie skali ewentualnych zakażeń - ich analiza ma pomóc w dalszym planowaniu działań zwiększających poziom bezpieczeństwa zarówno w przedszkolach, jak i szkołach.

Szczepionka AstraZeneca tylko do 65 lat

W piątek minister Dworczyk ogłosił na Twitterze, że preparatem AstraZeneca mogą być szczepieni nauczyciele do 65. roku życia (do szczepień dopuszczono więc dodatkowo 60 tys. nauczycieli między 60. a 65. rokiem życia).

- Rada Medyczna, w wyniku szczegółowych analiz, pozytywnie zaopiniowała stosowanie preparatu AstraZeneca dla osób w wieku 18-65 lat. W poniedziałek uruchomimy zapisy dla wszystkich nauczycieli do 65 r.ż. Rada rekomenduje stosowanie szczepionek na potrzeby grupy i etapu zero – napisał minister.

Przypomnijmy, że nauczycieli, po 65. roku życia, jest 11 tys. - to informacja podana przez wiceminister Machałek.