"Musimy zmienić podejście". Litwin komentuje zachowanie Polski
Rosja powinna otrzymać jednoznaczny sygnał, że jakiekolwiek pociski rakietowe lub drony, które naruszają przestrzeń powietrzną państw członkowskich NATO, będą natychmiast zestrzeliwane - przekonywał w rozmowie z Fox News minister spraw zagranicznych Litwy, Gabrielius Landsbergis.
- Możemy zaakceptować jedno takie naruszenie jako błąd. Ale jeśli pozwolimy na powtarzanie się takich sytuacji, może to zostać odebrane jako zachęta do dalszych działań. Dlatego musimy zmienić nasze podejście do tego problemu i wysłać bardzo jasny komunikat, że jeśli to się powtórzy, rakiety lub drony zostaną zestrzelone - powiedział Landsbergis.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co z rosyjską rakietą? "Turcy zestrzelili i mają spokój"
Minister spraw zagranicznych Litwy przebywa w Stanach Zjednoczonych. Podczas rozmowy z Fox News, podkreślił, że naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjską rakietę nie jest pierwszym takim incydentem. Przypomniał, że już kilkukrotnie doszło do naruszeń przestrzeni powietrznej Rumunii, a także Polski.
Rosyjska rakieta naruszyła polską przestrzeń powietrzną
Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych RP poinformowało w niedzielę rano, że 24 marca o godzinie 4.23 doszło do naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez jedną z rakiet manewrujących, wystrzelonych tej nocy przez rosyjskie lotnictwo dalekiego zasięgu. Celem ataku były miejscowości na terenie zachodniej Ukrainy.
- Obiekt wleciał w polską przestrzeń powietrzną na wysokości miejscowości Oserdów w województwie lubelskim i przebywał w niej przez 39 sekund - czytamy w komunikacie DO RSZ. Zaznaczono, że rakieta była obserwowana przez wojskowe systemy radiolokacyjne podczas całego przelotu.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Atak na obwód lwowski. "Aktywowano polskie i sojusznicze samoloty"
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
