Rosyjska rakieta naruszyła polską przestrzeń powietrzną

Jedna z rakiet Federacji Rosyjskiej naruszyła polską przestrzeń powietrzną - przekazało Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych. "Obiekt wleciał w polską przestrzeń na wysokości miejscowości Oserdów i przebywał w niej przez 39 sekund" - napisano.

Rakieta wleciała w polską przestrzeń powietrzną na wysokości Oserdowa
Rakieta wleciała w polską przestrzeń powietrzną na wysokości Oserdowa
Źródło zdjęć: © East News, Google Maps | REPORTER, Wojciech Strozyk
Adam Zygiel

Jak przekazało Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych, w niedzielę o godz. 4.23 doszło do naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez "jedną z rakiet manewrujących wystrzelonych dzisiejszej nocy przez lotnictwo dalekiego zasięgu Federacji Rosyjskiej".

"Celem wykonywanych uderzeń były miejscowości znajdujące się w zachodniej Ukrainie" - podkreślono.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Obiekt wleciał w polską przestrzeń na wysokości miejscowości Oserdów (woj. lubelskie) i przebywał w niej przez 39 sekund. W trakcie całego przelotu był obserwowany przez wojskowe systemy radiolokacyjne" - napisano w komunikacie.

W odpowiedzi aktywowano polskie i sojusznicze statki powietrzne. "Wojsko Polskie na bieżąco monitoruje sytuację na terytorium Ukrainy i pozostaje w stałej gotowości do zapewnienia bezpieczeństwa polskiej przestrzeni powietrznej" - podkreślono.

- Już od wczesnych godzin porannych wszystkie nasze systemy radiolokacyjne były w stanie podwyższonej gotowości. Były aktywowane pary dyżurne do monitorowania tej części kraju - przekazał RMF FM rzecznik DORSZ ppłk Jacek Goryszewski.

- Nasze systemy radiolokacyjne przez cały czas przebywania tego obiektu w naszej przestrzeni powietrznej obserwowały go. Znaliśmy trajektorię lotu, Było jasne, że ten obiekt nie będzie zmierzał w głąb naszego kraju - dodał.

Szef BBN rozmawiał z wicepremierem

Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Jacek Siewiera przekazał, że o wtargnięciu pocisku w polską przestrzeń powietrzną rozmawiał z wicepremierem i ministrem obrony narodowej Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem.

"Zwierzchnik Sił Zbrojnych oraz sojusznicy zostali niezwłocznie poinformowani o przebiegu kolejnego incydentu naruszenia granicy NATO przez środki bojowe Federacji Rosyjskiej" - napisał Siewiera na portalu X.

Kosiniak-Kamysz: monitorujemy sytuację

"W związku z naruszeniem polskiej przestrzeni powietrznej przez rakietę manewrującą wystrzeloną przez lotnictwo dalekiego zasięgu Federacji Rosyjskiej natychmiastowo uruchomione zostały wszystkie procedury" - napisał wicepremier Władysław Kosinak-Kamysz na portalu X.

Podkreślił, że pozostaje w kontakcie z prezydentem, premierem, ministrem spraw zagranicznych, szefem Sztabu Generalnego oraz Dowódcą Operacyjnym Rodzajów Sił Zbrojnych. "Stale monitorujemy sytuację" - napisał.

Rosyjski ostrzał zachodniej Ukrainy

Rosjanie zaatakowali Ukrainę w niedzielę nad ranem. Większość pocisków wystrzelonych z 14 bombowców strategicznych Tu-95 wymierzona była w obwód lwowski.

Jak przekazał mer Lwowa Andrij Sadowy, celem były obiekty infrastruktury krytycznej. Zbierane są informacje o skutkach nocnego ataku.

Czytaj więcej:

Źródło artykułu:WP Wiadomości
rosjaukrainarakieta
Wybrane dla Ciebie