Nieoczekiwany ruch premiera. "Minimum serca, maksimum wyrachowania"
Mateusz Morawiecki został zauważony na sejmowej galerii, gdzie rozmawiał z obecnymi na sali pielęgniarkami. O czym rozmawiano? Nie wiadomo. Sejm zajmował się procedowaniem projektu ustawy dot. podwyżek dla tej grupy zawodowej.
"Premier Mateusz Morawiecki przyszedł na sejmową galerię powiedzieć pielęgniarkom, że popiera ich postulaty. Być może nie słuchał wystąpienia Krystyny Ptok, że to jego ekipa zamroziła te postulaty w poprzedniej kadencji" - poinformował na Twitterze Klaudiusz Slezak, dziennikarz Radia Nowy Świat.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Morawiecki pojawił się na galerii sejmowej w związku z procedowaniem w niższej izbie parlamentu projektu dotyczącego podwyżek dla pielęgniarek.
Obecność szefa rządu na galerii nie pozostała niezauważona. Rozmowy Morawieckiego skomentował z sejmowej mównicy Tomasz Zimoch z Polski 2050.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kompromitacja ma antenie. Jakubiak broni Chorosińskiej
- Ten projekt powinniśmy procedować w trybie minimax: minimum słów, maksimum prawa - mówił Zimoch. - Minimum serca, maksimum wyrachowania w ostatnich dniach urzędowania - dodał poseł Polski 2050, komentując rozmowy premiera z pielęgniarkami na sejmowej galerii.
Debacie towarzyszyły spore emocje. Posłanka PiS Teresa Pamuła z mównicy chwaliła rząd PiS za politykę zdrowotną. Występująca po parlamentarzystce z PiS Krystyna Skowrońska z KO określiła wystąpienie poprzedniczki jako nieprawdziwe.
Kolejny dzień obrad Sejmu
Obrady we wtorek zakończyły się późno w nocy, a w środę rano Sejm wznowił obrady. Niższa izba parlamentu zdecydowała już m.in. o przełożeniu niedzieli handlowej z 24 grudnia na 10 grudnia.
Sejm w środę zajmuje się m.in. ustawą dotyczącą finansowania in vitro. Ma również odwołać członków tzw. komisji "lex Tusk".