Kuczma ubolewa nad sprawą Cmentarza Orląt

Jak poinformowała sekretarz prasowy prezydenta Ołena Hromnycka, obaj prezydenci rozmawiali na ten temat w piątek wieczorem. Wg jej słów Kuczma przeprosił Polskę i osobiście prezydenta Kwaśniewskiego za to, że zaplanowana na 21 maja uroczystość otwarcia cmentarza została zerwana.

Na grobach żołnierzy nie należy robić polityki. Ukraina odrzuca taką postawę pewnych sił, powiedziała Hromnycka, cytując prezydenta Kuczmę.

MSZ Ukrainy wydał w piątek oświadczenie, w którym winą za zerwanie zaplanowanych na najbliższy wtorek uroczyści otwarcia Cmentarza Orląt całkowicie obarczył lwowskich radnych.

Podczas przygotowań do otwarcia memoriału polskich żołnierzy we Lwowie pewne siły w radzie miejskiej i poszczególni działacze społeczni zajęli stanowisko, które nie bierze pod uwagę ukraińskich interesów państwowych, podkreśla MSZ.

Prezydent Aleksander Kwaśniewski oświadczył w piątek, że rezygnuje z przyjazdu do Lwowa 21 maja po tym, jak w ubiegły czwartek radni nie zgodzili się na polskie warunki co do ostatecznego wyglądu cmentarza.

Radni odrzucili proponowany przez stronę polską i zatwierdzony przez władze centralne w Kijowie wariant napisu na płycie głównej. Nie zgodzili się także na powrót pomników francuskich i amerykańskich żołnierzy.

W tej sytuacji nie ma już wątpliwości, że w najbliższy wtorek uroczystości otwarcia cmentarza nie odbędą się, choć część deputowanych do rady miasta jest zdania, że cmentarz należy otworzyć nawet bez udziału strony polskiej.

Poważnie zniszczony w czasach sowieckich cmentarz żołnierzy polskich jest odnawiany od kilku lat. W przeszłości już kilka razy ustalano daty otwarcia nekropolii.

Lwowscy radni od dawna oskarżają polskie władze o dążenie do odbudowy cmentarza w jego przedwojennym pompatycznym wyglądzie, akcentującym, jak przekonują, triumf oręża polskiego nad ukraińskim podczas walk o miasto w latach 1918-1919. Według nich, dla większości lwowian jest to nie do przyjęcia. (and)