Opozycja, która w czwartek przejęła władzę w Kirgistanie, nie sprzeciwia się obecności baz wojskowych USA i Rosji na terytorium kraju - powiedział p.o. prezydenta i premiera Kurmanbek Bakijew.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.