Kim Dzong Un znów straszy. Nadzorował symulowany "kontratak nuklearny"
Armia Korei Północnej przeprowadziła symulację "kontrataku nuklearnego" - poinformowała we wtorek agencja państwowa KCNA. Ćwiczenia osobiście nadzorował północnokoreański dyktator Kim Dzong Un.
Z informacji przekazanych przez KCNA wynika, że ćwiczenia wojskowe, w których wykorzystano "bardzo duże wyrzutnie rakiet", odbyły się w poniedziałek. Reżimowa agencja podała, że Kim Dzong Un "pochwalił wysokość i precyzję wystrzelenia" rakiet. Pociski miały trafić w wyznaczony cel z odległości 352 km.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
W sobotę KCNA informowała, że Korea Płn. dokonała prób z głowicą bojową i nowym pociskiem przeciwlotniczym. Dokonano także próbnego odpalenia nowego typu pocisku obrony powietrznej Pyoljjj-1-2.
Korea Płn. chce zacieśnić więzi z Białorusią
W ubiegłym tygodniu delegacja z Białorusi spotkała się z urzędnikami z Korei Północnej, którzy zapowiedzieli, że chcą zacieśnić współpracę między oboma krajami. To ogłoszenie nastąpiło po tym, jak Pjongjang wyraził swoje niezadowolenie z prób USA zwiększenia nacisku na wprowadzenie "bezprawnych" sankcji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: PiS się zwija? "Bardzo byście tego chcieli"
Wiceminister spraw zagranicznych Białorusi, Jewgienij Szestakow, oraz jego odpowiednik z Korei Północnej, Lim Chun Il, przeprowadzili rozmowy w czwartek. Podczas spotkania omówili możliwości współpracy dwustronnej w różnych sektorach, takich jak gospodarka i kultura. Przedyskutowali również kwestie wzajemnego wsparcia na scenie międzynarodowej. Informacje na ten temat podały w piątek państwowe media północnokoreańskie, KCNA.
Wizyta ta jest najnowszą w serii dyplomatycznych spotkań, które odbyły się po zniesieniu przez Pjongjang ograniczeń związanych z pandemią Covid-19. W oświadczeniu zawartym w innym raporcie KCNA, Kim Son Gyong, wiceminister ds. organizacji międzynarodowych w Ministerstwie Spraw Zagranicznych KRLD, skrytykował Lindę Thomas-Greenfield, ambasador Stanów Zjednoczonych przy ONZ. Thomas-Greenfield podczas swojej niedawnej podróży do Korei Południowej i Japonii określiła sankcje ONZ nałożone na Koreę Północną jako "bezprawne" - przekazał serwis usnews.com.
Przeczytaj również: