Trwa ładowanie...
d251o2k
Jarosław Kaczyński o nowym RPO. Jarosław Sellin zdradza "wewnętrzną umowę"

Jarosław Kaczyński o nowym RPO. Jarosław Sellin zdradza "wewnętrzną umowę"

Jarosław Kaczyński został zapytany w Polskim Radiu 24 o sprawę wysunięcia przez Porozumienie własnego kandydata na RPO. - Retoryka pana Gowina bywa różna. Wiem, o kogo chodzi. To jest już też nasz kandydat - powiedział prezes PiS na antenie Polskiego Radia 24. Zapytany, czy nową kandydatką na RPO będzie Lidia Staroń, odpowiedział, że "sądzi, że wchodzi w grę". Wypowiedź prezesa PiS komentował w programie "Tłit" Wirtualnej Polski wiceminister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu Jarosław Sellin. - Mamy taka umowę, takie porozumienie wewnętrzne w Zjednoczonej Prawicy, że po drugiej już próbie przedstawienia w Senacie kandydata na RPO, który uzyskal poparcie w Sejmie, ale nieudanej w Senacie, że kolejnego kandydata przedstawi Porozumienie Jarosława Gowina i my tę kandydaturę poprzemy - zdradził. - Nie wiem, kto to będzie, nie jestem w 100 proc. pewny, ale wiem, że wokół pani senator Lidii Staroń taka dyskusja się toczy - dodał Sellin. Pytany o możliwość oddania kompetencji RPO w ręce ministra sprawiedliwości, odparł: "zgodnie z wyrokiem TK, jeśli by się kolejne próby nie powiodły, jesteśmy zobowiązani do zmiany prawa tak, aby efektywnie móc zakończyć kadencję Adama Bodnara, czyli musimy znaleźć rozwiązanie prawne, które umożliwi funkcjonowanie tego urzędu w sposób normalny, a nie tymczasowy". Jarosław Sellin w programie "Tłit" odniósł się również do kwestii wyboru kolejnego prezesa IPN.

Panie ministrze, tam padło między Rozwiń

Transkrypcja:

Panie ministrze, tam padło między nimi takie pytanie dotyczące Rzecznika Praw Obywatelskich. Wszyscy się zastanawiamy, kiedy w końcu wybierzemy kolejnego Rzecznika, kto będzie po profesorze Bodnarze. Lidia Staroń - pojawiło się do nazwisko w tej rozmowie i pan premier Kaczyński powiedział "czemu nie, to jest dobre rozwiązanie". Myśli pan, że to jest dobre nazwisko, pani Lidia Staroń mogłaby być następnym Rzecznikiem? Mamy taką umowę, że po tej drugiej już próbie w Senacie przedstawienia kandydata na Rzecznika Praw Obywatelskich, który uzyskał poparcie w Sejmie, ale nieudanej w Senacie, mamy takie porozumienie wewnętrzne w Zjednoczonej Prawicy, że kolejnego kandydata przedstawi partia Porozumienie Jarosława Gowina i my tę kandydaturę poprzemy. Nie wiem, kto to będzie, nie jestem w stu procentach pewny, ale wiem, że wokół rzeczywiście pani senator Lidii Staroń, bardzo doświadczonej polityk, która była szczególnie zasłużona w walce po prostu o sprawiedliwość społeczną, co przy pełnieniu tego urzędu wydaje się istotne i tutaj miała duże zasługi, że wokół niej też taka dyskusja się toczy. Ale kto będzie dokładnie, tego jeszcze nie wiem i nie mogę powiedzieć. A może być może zupełnie, panie ministrze, należy podejść do tego trochę z innej strony i na przykład, tak jak sugeruje jeden z polityków PiS-u, na przykład oddać te kompetencje Ministerstwu Sprawiedliwości, kompetencje Rzecznika Praw Obywatelskich? Wiem jedno, że zgodnie z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego, jeśli by się te próby kolejne nie powiodły, zgodnie z normalną procedurą dzisiaj w prawie przewidzianą, to jesteśmy zobowiązani do zmiany prawa tak, aby jednak efektywnie móc zakończyć kadencję Adama Bodnara, która w sierpniu chyba już ostatecznie musi się zakończyć zgodnie z tym wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego. Czyli musimy znaleźć rozwiązanie prawne, które umożliwi funkcjonowanie tego urzędu w sposób normalny, a nie tymczasowy. Co z innym ważnym, jak sądzę, urzędnikiem - myślę sobie o prezesie Instytutu Pamięci Narodowej - czy uda się wybrać kolejnego szefa tej instytucji? Kolegium Instytutu Pamięci Narodowej z tego co czytałem, jednomyślnie zdecydowało się po rozpatrzeniu kilku zgłoszonych kandydatur zdecydowało się na poparcie jednego z nich, czyli doktora Karola Nawrockiego, dyrektora Muzeum II Wojny Światowej, którego oczywiście bardzo dobrze znam, bo ja w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego odpowiadam między innymi za muzea. I tutaj współpraca między nami jest bardzo bliska. I uważam, że to jest bardzo trafny wybór. Mam nadzieję, że przekonamy do tej kandydatury i Sejm, i Senat, będziemy o to zabiegać. To jest jedna z najbardziej zasłużonych instytucji dla prowadzenia mądrej, systemowej i efektywnej polityki historycznej, polityki pamięci - bardzo ważnej, kiedyś lekceważonej niestety w Polsce. Teraz już rozumiemy, jak ważnej - mówię o IPN-nie, o Instytucie Pamięci Narodowej, instytucji, która już ma 22 lata i ma naprawdę poważne zasługi. I dobrze by było, żeby rzeczywiście ta zmiana prezesa nastąpiła płynnie.
d251o2k
d251o2k
Więcej tematów