Incydent nad Morzem Czarnym. Z bazy wystartował rosyjski myśliwiec

Jak informuje rosyjska agencja TASS, 27 lipca rosyjskie środki kontroli przestrzeni powietrznej wykryły cel zbliżający się do granicy państwowej Rosji. W celu jego przechwycenia wystartował myśliwiec Su-27 sił obrony powietrznej Południowego Okręgu Wojskowego. Wrócił do bazy, gdy samolot USA zawrócił z granicy z Rosją.

Zidentyfikowano cel jako amerykański samolot rozpoznawczy P-8A Poseidon.

Jak przekazało ministerstwo obrony Rosji, do incydentu doszło nad wodami neutralnymi Morza Czarnego. "Lot samolotu Su-27 odbywał się w ścisłej zgodności z międzynarodowymi zasadami użytkowania przestrzeni powietrznej. Granica rosyjska nie została naruszona" - podkreślono w komunikacie.

Nie był to pierwszy taki incydent w ostatnim czasie. Podobne zdarzenia miały miejsce 23 i 24 lipca. Wówczas również rosyjski myśliwiec Su-27 eskortował amerykański samolot obserwacyjny P-8A Poseidon nad wodami neutralnymi Morza Czarnego.