Trwa ładowanie...

E-papierosy bezpieczne dla otoczenia? Amerykanie przedstawiają wyniki badań

Lepsze powietrze w pomieszczeniu oraz brak w organizmie tlenku węgla i nitrozamin, czyli toksycznych związków wywołujących raka płuc. Naukowcy z amerykańskiego Buffalo zbadali, jak e-papierosy wpływają na bliskich i współpracowników użytkowników.

E-papierosy bezpieczne dla otoczenia? Amerykanie przedstawiają wyniki badańŹródło: iStock.com
d34ja0i
d34ja0i

Dr Maciej Goniewicz, od lat pracujący w Buffalo nad alternatywnymi produktami tytoniowymi, przedstawił wyniki badań podczas 6. Global Forum on Nicotine. Środowisko naukowe z całego świata, decydenci oraz konsumenci dyskutowali w Warszawie o alternatywnych produktach tytoniowych. Zebranych interesowało ich bezpieczeństwo oraz wpływ na zdrowie użytkowników, a także to, jak mogą być one wykorzystane w polityce Tobacco Harm Reduction, czyli ograniczania szkód wywołanych paleniem tytoniu.

W realizacji tej strategii prym wiodą Stany Zjednoczone, gdzie Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) odpowiada za autoryzację produktów alternatywnych. Znana z surowego podejścia do produktów tytoniowych, Agencja ostatnio podjęła bezprecedensową decyzję, zezwalając na sprzedaż podgrzewacza tytoniu IQOS na tamtejszym rynku. Proces weryfikacji trwał 2 lata.

W uzasadnieniu stwierdzono, że produkt jest "właściwy dla ochrony zdrowia publicznego" m. in. dlatego, że wytwarza "mniej lub niższe poziomy określonych toksyn" niż papierosy.

Rozmowa z dr. Maciejem Goniewiczem z Departamentu Zachowań Zdrowotnych Roswell Park Comprehensive Cancer Center w Buffalo w USA:

d34ja0i

Monika Rosmanowska: Od lat w Bufallo prowadzicie Państwo badania nad alternatywnymi produktami tytoniowymi. Co dokładnie Państwa interesuje?

Generalnie mówiąc, badamy, jaki wpływ na zdrowie użytkowników mają e-papierosy. Skupiamy się na tym rozwiązaniu, gdyż pierwszy podgrzewacz tytoniu – IQOS – został dopuszczony do obrotu w USA zaledwie kilka tygodni temu. Na obecną chwilę nie ma więc użytkowników, których moglibyśmy rekrutować do badań.

Natomiast prowadziliśmy intensywne analizy nad tym, co dzieje się z użytkownikami podgrzewaczy tytoniu w Japonii i Korei, gdzie te produkty są bardzo popularne. Sprawdzaliśmy, czy i w jakim stopniu narażeni są oni na toksyny, a także ile nikotyny inhalują w porównaniu z e-papierosami oraz tradycyjnymi papierosami. W tej chwili czekamy na wyniki.

Wracając do Państwa badań nad wpływem e-papierosów na otoczenie użytkownika. Na czym polegają i jak przebiegają te analizy

Sprawdzaliśmy, jaki wpływ e-papierosy mogą mieć na członków rodzin użytkowników, ich współpracowników oraz osoby postronne, jeśli produkty te są używane w miejscach publicznych, np. restauracjach. Analizowaliśmy, czy cokolwiek dostaje się do ich organizmów oraz czy mogą wystąpić skutki zdrowotne związane z takim narażeniem.

Przeprowadzacie Państwo badania w warunkach naturalnych czy laboratoryjnych?

Mamy specjalne laboratorium, do którego zapraszamy użytkowników e-papierosów. Dajemy im określony produkt lub prosimy, by przynieśli własny. Kiedy go używają rozmieszczone wokół urządzenia dokonują pomiarów. Badamy m.in. to, czy do powietrza dostają się związki chemiczne.

d34ja0i

Drugą wykorzystywaną przez nas metodą jest posadzenie przy użytkownikach e-papierosów kogoś, kto nie pali. Wtedy, pobierając np. próbki krwi, możemy monitorować zdrowie osoby postronnej.

Kolejne wyzwanie to badania w warunkach naturalnych, domach i miejscach pracy użytkowników?

Dokładnie. Badania laboratoryjne mają tę przewagę, że możemy kontrolować warunki, w jakich one przebiegają. Jeśli chcemy zmierzyć stężenie nikotyny czy różnych związków w powietrzu musimy mieć pewność, że nie ma innego źródła, które może emitować te związki. Taka sytuacja w naturalnym środowisku nie występuje.

Samochody czy domowe sprzęty emitują różnego rodzaju związki chemiczne. W realnym życiu każdy użytkownik sięga też po inny produkt, wybierając różne smaki czy stężenie nikotyny. W odmienny sposób używają też produktu: niektórzy regularnie, co kilka minut kilka zaciągnięć, inni sporadycznie, raz na godzinę, dwie.

d34ja0i

Chcielibyśmy wiedzieć, co się dzieje w naturalnych, niemanipulowanych przez badaczy warunkach. To jest oczywiście wyzwanie, ale staramy się iść w tym kierunku.

Do jakich wniosków doszliście Państwo po badaniach w laboratorium?
Jednym z pytań, na które staraliśmy się odpowiedzieć było to, czy bierne narażenie w przypadku e-papierosów jest mniejsze niż wtedy, gdy mamy do czynienia z konwencjonalnymi papierosami.

I tutaj dowody są najsilniejsze. Alternatywne produkty tytoniowe zawierają mniej chemikaliów i toksyn, nie dochodzi też do procesu spalania i emisji tlenku węgla. Obserwujemy poprawę jakości powietrza.

d34ja0i

Sprawdzamy także, czy coś się dostaje do organizmu biernych użytkowników e-papierosów. I już wiemy, że jest to niewielka ilość nikotyny. Jednak poziomy, które obserwujemy są bardzo niskie w porównaniu do tego, co wdychają bierni palacze.

Interesuje nas wreszcie to, czy istnieje jakiekolwiek ryzyko zdrowotne w przypadku biernych użytkowników e-papierosów. Związki, które są dla nas zagrożeniem emitowane są w procesie spalania tytoniu.

To nitrozaminy, czyli silnie toksyczne związki wywołujące raka płuc oraz tlenek węgla, który wpływa na nasz układ krwionośny. Co ważne tych związków nie widzimy, ani w powietrzu, ani w organizmie biernego użytkownika.

d34ja0i

Znając wyniki tych badań rodzina palacza może zacząć przekonywać go do przejścia na alternatywne produkty tytoniowe?
Jak najbardziej! Jedno z prowadzonych przez nas badań dotyczy rodzin, w których dzieci są chore na astmę lub inne schorzenia układu oddechowego. Szukamy odpowiedzi na pytanie, co się stanie, gdy rodzic palący papierosy przestawi się na produkt alternatywny? Czy będzie to miało wpływ na poprawę zdrowia dziecka? Jest jeszcze za wcześnie na wnioski, te badania dopiero się zaczęły.

Co cieszy palacze rozważający przejście na e-papierosy coraz częściej zastanawiają się, czy są one bezpieczne dla nich samych, zaczynają się też interesować, jak ewentualna zmiana wpłynie na ich rodzinę czy współpracowników. I czy mogą ich używać w pracy oraz miejscach publicznych.

Jak wygląda rynek alternatywnych produktów w USA? Jak wielu jest użytkowników e-papierosów?

Coraz więcej palaczy sięga po produkty alternatywne, choć odsetek osób palących papierosy konwencjonalne wciąż jest duży. To nadal najbardziej popularny środek dostarczania nikotyny u dorosłych.

d34ja0i

Niepokoi natomiast fakt, że po e-papierosy sięgają ludzie młodzi, którzy nigdy wcześniej nie palili. I jest to coraz bardziej zauważalny trend.

  • dr Maciej Goniewicz zajmuje się farmakologią nikotyny i toksycznością alternatywnych wyrobów tytoniowych. Bada bezpieczeństwo i skuteczność e-papierosów oraz podgrzewaczy tytoniu w ograniczaniu szkód wywołanych paleniem papierosów oraz przy rezygnacji z nałogu.
d34ja0i
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d34ja0i
Więcej tematów