Trwa ładowanie...

Bosak ujawnia, co usłyszał od członka rządu PiS. "Ściszonym głosem"

Poseł Konfederacji Krzysztof Bosak relacjonował w niedzielę spotkanie z członkiem rządu PiS, który przed ostatnimi wyborami zwrócił się do niego o pomoc w sprawie nagłośnienia sprawy unijnej "dyrektywy pestycydowej". - Wiedział, że u nich jest blokada na informowanie społeczeństwa o jakichkolwiek negatywnych regulacjach - dodał.

Spotkanie wyborcze Konfederacji i Bezpartyjnych SamorządowcówSpotkanie wyborcze Konfederacji i Bezpartyjnych SamorządowcówŹródło: YT
de4hrci
de4hrci

Niedzielne spotkanie wyborcze w Kielcach odbywa się w ramach samorządowej trasy Konfederacji i Bezpartyjnych Samorządowców. Jako pierwszy przemawiał wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak.

Lider Konfederacji skupił się na szkodzącej Polsce jego zdaniem, polityce unijnej w sprawie energetyki czy "dyrektywy pestycydowej" istotnej dla rolników.

- Przed wyborami, ściszonym głosem, jeden z członków rządu PiS mówił do mnie referując tą sprawę, której w tamtym czasie w ogóle nie było w mediach i tłumaczył mi to. Mówił tak: panie pośle, weźcie coś z tym zróbcie. Nagłośnijcie to, bo oni już nad tym pracują w Brukseli - relacjonował Krzysztof Bosak.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Lista PiS do europarlamentu. "Miękkie lądowanie w Brukseli"

- On to mówił dlatego, że wiedział, że u nich jest blokada na informowanie społeczeństwa o jakichkolwiek negatywnych regulacjach, które już są w toku. Dlaczego? Bo to by było sprzeczne z propagandą sukcesu wstawania z kolan i rzekomej asertywności w Unii Europejskiej - powiedział Bosak.

de4hrci

Zarzucił, że w ten sposób bardzo wiele regulacji weszło w życie. - Dzisiaj ludzie drapią się w głowę, że rząd PiS to zaakceptował - dodał Bosak.

Czytaj także:

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
de4hrci
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
de4hrci
Więcej tematów