Trwa ładowanie...

Awantura w Polsacie. "Knajacki pseudoposeł". Kownacki wyszedł

Awantura w studiu Polsat News. Poseł KO Konrad Frysztak stwierdził, że pracownicy TVP w czasach rządu PiS odgrywali role, "jak w nazistowskich czy stalinowskich czasach". To rozzłościło polityka PiS Bartosza Kownackiego. - Pan zachowuje się jak najgorszy knajacki pseudoposeł - mówił. Prawicowy poseł następnie wyszedł ze studia.

Kownacki wyszedł ze studia PolsatuKownacki wyszedł ze studia PolsatuŹródło: East News, Polsat News, fot: ANDRZEJ IWANCZUK, REPORTER
d1gksyg
d1gksyg

W "Debacie Dnia" w Polsat News starli się poseł KO Konrad Frysztak oraz poseł PiS Bartosz Kownacki. Rozmowa dotyczyła m.in. ujawnionych zarobków pracowników TVP, m.in. Michała Adamczyka i Jarosława Olechowskiego.

Frysztak stwierdził, że osoby pracujące w trakcie rządów PiS w TVP odgrywały role "jak w nazistowskich czy stalinowskich czasach". Słowa te rozzłościły Kownackiego.

- Pan zachowuje się jak najgorszy knajacki pseudoposeł, pan jest neoposłem - mówił. - Ja mam pana od nazistów wyzywać? Od stalinowców? Pan wie, kim byli naziści? Co to były obozy koncentracyjne? Pan wie, co to mordowanie ludzi w katowniach przez UB? Pan tego nie wie? Pan porównuje kogokolwiek dzisiaj do tych ludzi? Kim pan jest? - pytał Kownacki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"To pomylone". Tego pytania ws. TVP nikt nie zadaje. Dlaczego?

- Żenada. Pan powinien wejść pod stół i odszczekać, jak to było w starodawnej Polsce - dodał.

d1gksyg

Prowadząca program Agnieszka Gozdyra wyszła z "serdeczną prośbą" i poprosiła Frysztaka, by odwołał swoje słowa o nazizmie. - Ja wiem, że pan mówił tylko o propagandzie, ale uważam jednak, że porównywanie kogokolwiek do nazistów... - mówiła.

Frysztak wskazywał, że propaganda telewizyjna była jego zdaniem wykorzystywana, jak w czasach stalinowskich.

- Żenada, pan jest zerem. Albo pani wyprosi pana posła ze studia, albo... Ja nie pozwolę, żeby ktoś zachowywał się w taki sposób. To jest poziom... To jest tak, jakbym ja powiedział, że pan jest hitlerowcem po tym, co pan zrobił na posiedzeniu komisji. Nie powiem tego, bo uważam, że to nie jest poziom - odpowiedział Kownacki.

Kownacki wychodzi ze studia

Gozdyra poprosiła, by już skończyli się kłócić i przeszli do innych spraw. Kownacki żądał jednak od Frysztaka, by ten przeprosił.

d1gksyg

- Chodzi o to, żebyśmy historii nie zakłamywali, bo taka jest historia - mówił Frysztak. Kownacki wtedy wstał i zaczął zdejmować mikforon. - Jeżeli pani uważa, że o stalinowcach i hitlerowcach można... - mówił do Gozdyry, po czym stwierdził, że "z kimś takim nie będzie rozmawiał".

- Panie pośle, po co pan to robi? - zapytała go prowadząca.

- Pani pozwoliła - odpowiedział Kownacki, wychodząc ze studia.

d1gksyg

Frysztak następnie bronił się, że nie porównywał osób, tylko propagandę. - Dlaczego mam się wycofać z czegoś, co jest faktem? - powiedział. Stwierdził także, że Kownacki "nie zrozumiał ewidentnie", o co mu chodziło.

Czytaj więcej:

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1gksyg
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1gksyg
Więcej tematów