Trwa ładowanie...
d3cr2o1

Anna Fotyga: można stawiać żądania zaporowe ws. tarczy

(Radio Zet)

d3cr2o1
d3cr2o1

: A gościem Radia ZET jest minister Anna Fatyga, szefowa kancelarii prezydenta Lecha Kaczyńskiego, witam Monika Olejnik, dzień dobry pani minister. : Dzień dobry pani redaktor, dzień dobry : Wczoraj minister obrony narodowej Bogdan Klich zakończył wizytę w Stanach Zjednoczonych i jest duża szansa, że będziemy mieć system obrony Patriot, jeżeli tego nie będzie czy powinniśmy się zgodzić na to żeby tarcza była zainstalowana w Polsce. : Rząd pana premiera Jarosława Kaczyńskiego przecież cały czas, również pan prezydent uważa, że obecność Stanów Zjednoczonych w naszym regionie, w Europie środkowowschodniej zwiększa bezpieczeństwo regionu, podkreśla naszą rolę w regionie, w ugrupowaniach, których jesteśmy członkami i dlatego uważamy, że tarcza antyrakietowa jest w Polsce potrzebna. Naturalnie należy prowadzić tak negocjacje żeby zachować pozycję Polski w tych negocjacjach, natomiast jest też znaną techniką negocjacyjną stawianie żądań zaporowych. W rządzie pana premiera Kaczyńskiego omawiane były kwestie
bardziej zaawansowanych technologii, możliwości pozyskania. Polsce powinno też na tym zależeć, niekoniecznie to musimy to dostawać, Polskę też stać na modernizację armii. Natomiast ważne jest żebyśmy ją rzeczywiście mieli nowoczesną. I jeszcze jedno. Wiemy, jak bardzo Rosja kwestionuje to przedsięwzięcie i wiemy, że stanowisko Rosji nie ulega zmianie i nie ulegnie zmianie. Mamy w tej chwili do czynienia z wieloma symbolami, jeśli chodzi o odwrócenie wektorów w polityce zagranicznej, mam nadzieję, że to są tylko sygnały, wizyta premiera Tuska w Moskwie tuż przed wizytą w Waszyngtonie, to jest symboliczne. Następna wizyta w podobnej konfiguracji… : Pani minister, no może się tak ułożył kalendarz, no naprawdę nie odbierajmy to, że to jest symbol, że polski premier jedzie najpierw do Moskwy, a nie do Waszyngtonu, to nie są stare czasy chyba. : Proszę mi pozwolić jeszcze dodać, jest sygnał o kolejnej tego typu wizycie, dokładnie w takiej samej konfiguracji, to jest informacja niejawna, więc nie chcę tutaj niczego
przedstawiać. : Ale o czym, co pani ma na myśli? : Właśnie tyle ile powiedziałam pani redaktor, ponieważ jest to niejawna informacja. Kolejny sygnał, czyli pan minister Sawicki, który w Moskwie negocjując sprawę handlu, sprawę embarga na polskie produkty w zasadzie zmienił zupełnie dotychczasową strategię, odwrócił ją kompletnie, teraz udaje się do Berlina żeby zabiegać o to z czego zrezygnował. Czyli praktycznie jest to przejaw klasycznego, akademickiego braku profesjonalizmu w negocjacjach międzynarodowych. : Ale chyba jest to dobre, że polski rząd twardo stawia sprawę z Amerykami, że jednak, jak będzie u nas tarcza to powinniśmy coś dostać w zamian, a nie tylko przyjaźń od Amerykanów, bo chyba Polska powinna mieć system obronny dlatego, że wiadomo, jeżeli u nas będzie tarcza to wtedy będziemy narażeni na ataki terrorystów. : Pani redaktor, oczywiście, że jest istotne… : A przepraszam, a tak jak mówi Bogdan Klich to rząd Jarosława Kaczyńskiego zaczął się wycofywać z tego postulatu i z tego żądania, a jak
wszyscy wiemy już w lipcu pan prezydent Lech Kaczyński powiedział w Stanach, że zgadzamy się na tarczę. : Wypowiedzi, ja słuchałam wczoraj wywiadu pani redaktor z panem ministrem Bogdanem Klichem i zdecydowanie, słyszałam o bilansie bezpieczeństwa. To nie jest rachunkowość. Bezpieczeństwo to jest rzeczywiście ocena scenariuszy i zabrakło mi w wypowiedzi pana ministra Klicha pewnej wizji, roli Polski w regionie i na świecie, czyli rzeczywiście strategicznej wizji. Mowa była o „patriotach”, które są dość przestarzałym już w tej chwili systemem, natomiast nie dostrzegłam wizji politycznej. W rządzie pana premiera Jarosława Kaczyńskiego w oczywisty sposób stawialiśmy tę kwestię inaczej, mowa była o porozumieniu polityczno-obronnym między Polską i Stanami, które miałoby towarzyszyć umowie o bazie i lokalizacji. : Ale to jest tak pani minister, że nasz przyjaciel prezydent Bush, kiedy wspominał o tych, którzy są w Afganistanie zapomniał o Polsce, mówił o wszystkich sojusznikach. Wypominam nam się, że jesteśmy
największym beneficjentem współpracy militarnej, to ostatnio powiedział rzecznik Pentagonu. : Tak i to jest niefortunna wypowiedź. Ja wcale nie kwestionuję, że my powinniśmy w każdej sprawie przytakiwać Amerykanom, zwłaszcza w takich wypowiedziach, które mogą nie służyć również ze względu na polską opinię publiczną, które mogą pogarszać nasze relacje. Na to zwracamy również uwagę. Ale chcę podkreślić jedno, sojusz ze Stanami od bardzo wielu lat służy nam, jest bardzo ważny dla zrównoważenia również podwyższenia naszej pozycji w Unii Europejskiej w NATO, my należymy do tych państw, które są państwami transatlantyckimi w Unii Europejskiej. : Tak, ale też warto żeby się też Amerykanie zaangażowali w rozmowy z Rosjanami na temat tego co mówią Rosjanie o zainstalowaniu tarczy antyrakietowej w Polsce, prawda, żeby Amerykanie rozmawiali z Rosjanami i ich przekonywali. : I tak się działo. My nie musimy przekonywać, nawet nie powinniśmy, dlatego że dajemy tym, w tej sprawie w każdym bądź razie ponieważ dajemy
Rosjanom możliwość rozgrywania między Polską a Stanami Zjednoczonymi, w trójkącie zawsze trudniej koordynować, a gorzej by było, gdybyśmy to koordynowali z Rosją i umknęłyby nam jakieś elementy koordynacji ze Stanami. : A czyje to są opinie na temat przestarzałego sprzętu systemu obronnego „Patriot”. : Pozwoli pani, że nie będę się wdawała już w kwestii techniczne, są nowsze systemy, które moglibyśmy pozyskiwać. : I o te nowsze systemy staraliśmy się i właśnie premier Jarosław Kaczyński, prezydent starał się o te nowsze systemy? : Jak powiedziałam, Polska jest krajem, który powinien modernizować swoją armię, powinien przeznaczać, Polska powinna przeznaczać własne środki, powinna pozyskiwać również pomoc ze strony naszych sojuszników, to jest oczywiste. : Dobrze, że zwiększymy nasz kontyngent w Afganistanie? : Ja bym powiedziała tak, sprawa kontyngentu to jest postanowienie prezydenta. To są wewnętrzne dyskusje… : Ale teraz… : poseł, pan minister Klich rozmawiał z prezydentem. Mamy w tej chwili całą sekwencję
wydarzeń na Bliskim Wschodzie, w Afganistanie jest bardzo trudna sytuacja i minister Klich powinien konsultować te sprawy z prezydentem w trybie w zasadzie ciągłym, jak sądzę, zresztą rząd powinien te wszystkie, wszystkie ośrodki władzy powinny : Tak, tak, ale pan minister już zapowiedział, : no i to jest stara tradycja : zapowiedział, że będzie więcej żołnierzy. : To jest stara tradycja, rząd zapowiada kwestie, ogłasza medialnie kwestie, które są, należały do kompetencji prezydenta i dopiero później prezydent jest stawiany przed faktem dokonanym. : Ale prezydent chce żeby był zwiększony kontyngent, czy nie, pani minister? : Prezydent analizuje naszą sytuację, prezydent przedstawił już kwestie dotyczące Iraku, bo przecież sprawa Afganistanu i kontyngentu w Afganistanie jest również związana z wycofywaniem wojsk z Iraku. : Tak, ale czy prezydent się z tym zgadza pani minister, zgadza się ze zwiększeniem naszego kontyngentu w Afganistanie? : Prezydent przypominał o jednej kwestii, że należy bardzo uważnie
analizować sytuację polityczną i sytuację organizacyjną związaną z wycofywaniem wojsk z Iraku, bo wiadomo, że wycofywanie z Iraku jest związane ze zwiększeniem kontyngentu również w Afganistanie, to nie są sprawy zupełnie odrębne. : Ja wiem, ale czy prezydent się zgadza, czy nie, gdyby pani mogła odpowiedzieć krótko tak lub nie. : Nie, nie odpowiem pani w tej chwili, dlatego że sprawa nie została w sposób dostateczny skonsultowana z prezydentem. Prezydent jest przeciwnikiem nagłego wycofywania z Iraku, a te dwie sprawy są związane, więc trudno żeby popierał w tej chwili tak ogłaszaną decyzję. : Dziękuję bardzo, gościem Radia ZET była Anna Fatyga, szefa kancelarii prezydenta Lecha Kaczyńskiego, dziękuję.

d3cr2o1
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3cr2o1
Więcej tematów