Prokuratura zna już personalia mężczyzny, który zginął w kwietniu u podnóża gdyńskiego klifu, ale wciąż nie wie, co się z nim stało. Nie wiadomo, czy ofiar zbocza nie będzie więcej, bo mimo że obecnie obowiązuje tam zakaz wchodzenia na górę, codziennie są tam dziesiątki osób, również nastolatków.