Zmarła Anielka. Nie doczekała operacji
Miała zaledwie 1,5 roku. Mała Anielka miała poważną wadę serca. Jedynym ratunkiem był kosztowny przeszczep w Niemczech. Mimo, że zebrano pieniądze na operację, która pozwoliłaby jej poczekać na dawcę, było już za późno.
"Dzisiaj serduszko Anielki stanęło. Nasz skarb odchodził w promieniach słońca, pomimo szarugi za oknami. Jest teraz szczęśliwa u Pana Boga. Zmieniła nasz świat już na zawsze. Jej życie pokazało, że wszystko się może zdarzyć, bo poruszyła wiele innych serc…" - napisali rodzice na stronie siepomaga.pl.
Mała Anielka zmarła. Nie doczekała operacji
W 23 godziny zebrano 450 000 zł. To było nawet więcej niż potrzebna na operację kwota. Ponad 14 tys. osób wsparło zbiórkę.
"Niestety stan dziewczynki bardzo się pogorszył. Wczoraj otrzymaliśmy informację, że serduszko jest bardzo słabe, Anielkę zabrano na OIOM. Doszło do infekcji, która pojawiła się przy wejściu centralnym. Anielkę wprowadzono w stan śpiączki farmakologicznej i zaintubowano, oddychał za nią respirator. Nie cierpiała…" - czytamy na siepomaga.pl.