Trwa ładowanie...

Zepsuł się, a miał promować różnorodność. Inicjatorzy i tak są zadowoleni

"Tramwaj Różnorodności" wyjechał na tory, aby promować różnorodność. Jednak jego pierwszy kurs zakończył się przedwcześnie - po 6 kilometrach pojazd uległ awarii i... zawrócił na pętlę. Choć władze podkreślają, że swoje zadanie i tak spełnił.

Zepsuł się, a miał promować różnorodność. Inicjatorzy i tak są zadowoleniŹródło: PAP, fot: Rafał Guz
d49co0e
d49co0e

Tramwaj pokryty jest ilustrującymi różnorodność grafikami - widać na nim m.in. parę staruszków, Hindusa, muzułmankę i chłopaka z irokezem. Jego zadaniem jest pokazać - jak tłumaczą Tramwaje Warszawskie - że każdy pasażer, bez względu na płeć, kolor skóry, orientację seksualną, ma czuć się dobrze i bezpiecznie.

Jechał krótko, zadanie spełnił

Debiutancki kurs zaplanowano na sobotę. Tramwaj zgodnie z planem ruszył z placu Narutowicza, tyle że po niecałych 6 kilometrach uległ awarii. - Mieliśmy kłopoty techniczne, ale szybko opanowaliśmy problem - zapewnił rzecznik Tramwajów Warszawskich w rozmowie z PAP.

Jednak pojazd nie mógł kontynuować swojej drogi przez miasto. Bez pasażerów wrócił na pętlę i tam czekał na odholowanie. Ci, którzy zdołali załapać się na krótki kurs, zostali obdarowani tęczowymi wiatraczkami i krówkami.

Inicjatorzy akcji są mimo wszystko zadowoleni. Mówią, że choć tramwaj jechał krótko, to swoje zadanie spełnił. - Rozmawialiśmy z pasażerami na tematy przeciwdziałania dyskryminacji - mówił rzecznik.

Pierwsze niepowodzenia nie wpłyną również na kolejne kursy, w które ma wyruszyć tramwaj. Najbliższy w niedzielę o 11.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło: TVN Warszawa/PAP

d49co0e
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d49co0e
Więcej tematów