Zbliżają się wybory prezydenckie
Pacjenci szpitali, mieszkańcy domów pomocy, a także przebywający w aresztach i zakładach karnych będą mogli zagłosować podczas wyborów prezydenckich na terenie danej placówki. Studenci zagłosują w swoich akademikach, jeśli utworzono w nich obwody głosowania.
"Wyborcy, którzy będą przebywać w dniu wyborów w szpitalach, domach pomocy społecznej, zakładach karnych i aresztach śledczych zostaną wpisani do spisów wyborców sporządzonych dla obwodów głosowania utworzonych w tych jednostkach, i będą mogli głosować w tych obwodach" - informuje na swej stronie internetowej Państwowa Komisja Wyborcza. Dyrektor danej jednostki powinien powiadomić te osoby o umieszczeniu ich w spisie wyborców; jednocześnie będą one skreślone ze spisu w miejscu stałego zamieszkania.
Obwód odrębny w placówce musi być powołany, gdy w dniu wyborów będzie w niej przebywać co najmniej 15 wyborców; nie ma znaczenia status jednostki, czy np. dom pomocy społecznej jest publiczny czy prywatny - mówi p.o. dyrektor zespołu prawnego i organizacji wyborów Lech Gajzler. "Tylko w uzasadnionych przypadkach na wniosek osoby kierującej daną jednostką można nie utworzyć obwodu głosowania. Na przykład w sytuacji epidemii, która mogłaby zagrażać osobom głosującym czy komisji wyborczej" - mówi Gajzler. Dodaje, że obwód głosowania może być utworzony także w jednostkach, w których jest mniej niż 15 osób; wymaga to jednak opinii osoby kierującej daną jednostką.
Problem z zagłosowaniem będzie mieć osoba, która trafi do szpitala w dniu wyborów. Jak wyjaśnia Gajzler, komisja wyborcza do spisu wyborców dopisuje osoby, które do jednostki przybyły najpóźniej dzień przed wyborami. "W przypadku osoby, która przybyła do jednostki w dniu głosowania, nie ma możliwości sprawdzenia, czy nie oddała już głosu" - dodaje. Taka osoba będzie mogła oddać głos, tylko jeśli ma zaświadczenie o prawie do głosowania - dodaje Gajzler. Takie zaświadczenie umożliwia głosowanie w dowolnym miejscu w kraju i za granicą.
Obwody głosowania można tworzyć także w domach studenckich, jest do tego potrzebna zgoda rektora uczelni - mówi Gajzler. Studenci mieszkający w domach studenckich zostają wówczas skreśleni ze spisów wyborców w miejscach stałego zamieszkania. Przypomniał, że obwody odrębne tworzy rada gminy w drodze uchwały na wniosek wójta, burmistrza lub prezydenta miasta, a we wtorek minął termin na tworzenie obwodów odrębnych.
Osoby głosujące w szpitalach, zakładach pomocy społecznej, zakładach karnych i aresztach śledczych oraz w domach studenckich będą ujęte w spisach wyborców w tych jednostkach także w przypadku ewentualnej drugiej tury wyborów. Ci, którzy opuścili daną jednostkę po pierwszej turze, mogą dopisać się do spisu wyborców w miejscu zamieszkania, jeśli udokumentują, że ją opuścili po pierwszej turze.
Wybory prezydenckie odbędą się 10 maja. W pierwszej turze zmierzy się 11 zarejestrowanych przez PKW kandydatów. Jeśli żaden z nich nie zdobędzie ponad połowy ważnie oddanych głosów, 24 maja odbędzie się druga tura głosowania; przejdzie do niej dwóch kandydatów z najlepszym wynikiem.