Mężczyzn, mieszkańców Chorzowa, zatrzymano kilka dni temu. W trakcie przeszukania ich mieszkań śledczy zabezpieczyli m.in. komputery, dyski twarde, telefony komórkowe i płyty CD, na których znajdowały się treści pornograficzne z udziałem małoletnich.
"Jak ustalono, 34-letni chorzowianin dopuścił się obcowania płciowego z co najmniej dwoma małoletnimi chłopcami. W trakcie tego nagrywał filmy i robił zdjęcia. Nagrania i zdjęcia przekazywał m.in. 28-letniemu koledze" - podała śląska policja.
Policjanci zabezpieczyli także zarejestrowane rozmowy prowadzone w sieci, podczas których mężczyźni wymieniali się informacjami.
Jak poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Katowicach Marta Zawada-Dybek, śledztwo w tej sprawie toczy się od grudnia 2013. - Podstawą wszczęcia postępowania było ujawnienie komunikatów przesyłanych za pomocą komunikatora Gadu-Gadu z komputera użytkowanego przez jednego z podejrzanych - poinformowała prok. Zawada-Dybek.
34-latek usłyszał trzy zarzuty. Pierwszy dotyczy wielokrotnego doprowadzenia dziecka do poddania się tzw. innej czynności seksualnej i utrwalania treści pornograficznej z udziałem tego małoletniego. Jak wynika z ustaleń śledztwa miało to miejsce w latach 2002-2006.
Drugi zarzut dotyczy wielokrotnego doprowadzenia innego małoletniego do poddania się innej czynności seksualnej, utrwalania treści pornograficznych z udziałem tego małoletniego i prezentowania mu czynności seksualnych. Te przestępstwa miały miejsce w latach 2009-2013. Trzeci zarzut dotyczy posiadania w marcu 2014 r. treści pornograficznych z udziałem małoletnich poniżej lat 15 w postaci zdjęć i filmów utrwalonych na cyfrowych nośnikach informatycznych.
Podejrzany przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia. Został aresztowany przez sąd. Może mu grozić do lat 12 więzienia.
Z kolei 28-letni podejrzany usłyszał zarzut posiadania treści pornograficznych z udziałem dzieci w postaci zdjęć i filmów utrwalonych na cyfrowych nośnikach informatycznych. Ten podejrzany - jak podaje prokuratura - przyznał się do popełnienia tego czynu częściowo. Po wpłaceni poręczenia majątkowego pozostaje na wolności, jest pod dozorem policji Temu mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności do lat ośmiu.
Jak podaje policja, sprawa ma charakter rozwojowy. "Nadal ustalani są kolejni pokrzywdzeni oraz weryfikowane są informacje na temat udziału w przestępczym procederze innych osób" - podała policja.
