ŚwiatZamieszki w Lipsku podczas demonstracji przeciwników imigracji

Zamieszki w Lipsku podczas demonstracji przeciwników imigracji

• Demonstracja w Lipsku zwolenników zamknięcia granic przed migrantami
• Dla przedstawicieli skrajnej prawicy i lewicy stała się okazją do wywołania burd
• Policja zatrzymała kilkaset osób

Zamieszki w Lipsku podczas demonstracji przeciwników imigracji
Źródło zdjęć: © PAP/EPA | Sven Hoppe

12.01.2016 | aktual.: 12.01.2016 02:29

Na ulice Lipska wyszło blisko 3,5 tys. osób domagających się powstrzymania napływu uchodźców - podaje agencja dpa. Demonstrację zorganizowała lipska filia antyimigranckiego ruchu społecznego Pegida (Patriotyczni Europejczycy przeciwko Islamizacji Zachodu), która powstała ponad rok temu w Dreźnie.

Przedstawicielka Pegidy Tatjana Festerling atakowała w swoim przemówieniu uchodźców nazywając ich "seksualnymi terrorystami". "Jeżeli większość obywateli zachowała jeszcze resztkę rozsądku, to powinna sięgnąć po widły i przepędzić z parlamentów, sądów, kościołów i wydawnictw prasowych zdradzieckie, szczujące przeciwko narodowi elity" - powiedziała działaczka drezdeńskiej Pegidy.

Przeciwnicy Pegidy domagając się tolerancji i zachowania otwartego na świat charakteru miasta utworzyli trzymając się za ręce krąg wokół śródmieścia. Do manifestacji wezwał burmistrz Lipska Burkhard Jung (SPD). W akcji uczestniczyło 2,8 tys. osób.

Skrajna prawica wykorzystała demonstracje jako pretekst do wywołania burd ulicznych. W zdominowanej przez skrajną lewicę dzielnicy Lipska Connewitz kilkuset chuliganów wybijało okna w sklepach i mieszkaniach, podpalało samochody i rzucało petardy. Policja zatrzymała do wyjaśnienia kilkaset osób. Lewicowi zadymiarze budowali barykady wykorzystując m.in. płonące pojemniki na śmieci.

Nieznani sprawcy podpalili sygnalizację świetlną na trasie kolejowej Lipsk-Drezno unieruchamiając na wiele godzin komunikację między oboma miastami.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (249)