Zamach w Jemenie. 25 ofiar śmiertelnych po wybuchu w Sanie
Co najmniej 25 osób zginęło, a kilkadziesiąt zostało rannych w podwójnym zamachu bombowym na meczet w stolicy Jemenu Sanie - poinformowały miejscowe służby medyczne. Ataków dokonano w pierwszy dzień muzułmańskiego święta Id al-Adha, czyli Święta Ofiarowania.
Meczet, który był celem czwartkowego ataku, znajduje się niedaleko budynku akademii policyjnej. Świątynia była głównie miejscem modłów szyickich rebeliantów z ruchu Huti, którzy kontrolują stolicę Jemenu.
Świadkowie, na których powołuje się AFP, relacjonują, że pierwszy ładunek wybuchowy eksplodował wewnątrz meczetu. Poza tym w świątyni wysadził się w powietrze zamachowiec samobójca. Tymczasem agencja Reutera, również powołując się na świadków, podaje, że w meczecie dokonano dwóch samobójczych zamachów.
Do ataku doszło w dwa dni po tym jak do kraju powrócił z Arabii Saudyjskiej prezydent Abd ar-Rab Mansur Al-Hadi, którego ruch Huti próbował obalić. Przywódca przebywa obecnie w Adenie na południu Jemenu.
Czwartkowy atak to kolejny krwawy zamach w ostatnim czasie w jemeńskiej stolicy. Na początku września w podwójnym zamachu bombowym zginęło w Sanie ponad 30 osób. Do ataku przyznał się wtedy jemeński odłam Państwa Islamskiego (IS).
Ruch Huti przejął kontrolę nad Saną rok temu. Od 26 marca szyickich rebeliantów atakuje lotnictwo koalicji państw arabskich pod wodzą Arabii Saudyjskiej. Konflikt w Jemenie pochłonął już ponad 4,5 tys. ofiar śmiertelnych.
Id al-Adha to najważniejsze święto w islamie, trwające od trzech do czterech dni. Obchodzone jest przez cały świat muzułmański.