Zabezpieczyli prace na Fotofestiwalu. Godziły w uczucia religijne? Policja działała na wniosek prokuratury
Łódzka policja na wniosek prokuratury zabezpieczyła kilkanaście prac łódzkiego artysty Marcelo Zammenhoffa. Dzieła były wystawiane w ramach jednej z 30 wystaw odbywającego się w Łodzi "Fotofestiwalu" – Międzynarodowego Festiwalu Fotografii.
Jak informuje prok. Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi, dzieła z wystawy zabezpieczono po doniesieniu, które wpłynęło dziś do śledczych. Osoby zgłaszające wskazały, że mogą one m.in. obrażać ich uczucia religijne.
- Po uzyskaniu informacji o kontrowersyjnej ekspozycji i (...) zawiadomieniu, które wpłynęło dzisiaj, przystąpiliśmy do wyjaśniania sprawy - informuje Krzysztof Kopania. - Pozyskane dane wskazują, że w części z wystawianych prac mogą znajdować się treści obrażające uczucia religijne lub znieważające znaki państwa (flaga).
O jakie dokładnie treści chodzi? - Policjanci zatrzymali kilkanaście prac, część z nich przedstawiały waginy, na innych dopatrzyli się motywów krzyża - wyjaśnia Marcelo Zammenhoff. - Były też wykonane z metalu ołtarze.
Na ekspozycji pojawiły się również prace wielkowymiarowe przedstawiające kontury samolotów z naniesionymi symbolami religijnymi, narodowymi i kulturowymi oraz inne prace nawiązujące do katastrofy smoleńskiej i osób Kościoła.
Kto zawiadomił prokuraturę?
Prace łódzkiego artysty zabezpieczono w piątek wczesnym popołudniem. Tego samego dnia portal wpolityce.pl poinformował o wystawie i doniesieniu do prokuratury, którego miała dokonać Agnieszka Wojciechowska van Heukelom z Europejskiego Centrum Inicjatyw Obywatelskich.
Co na to biuro Fotofestiwalu?
- Wystawa "Archiwum Regresywne" Marcelo Zammenhoffa to jedna z trzydziestu wystaw w ramach otwartego Programu Miasto. To ta część programu Fotofestiwalu, w której zapraszamy artystów do swobodnej wypowiedzi artystycznej - wyjaśnia Joanna Karpińska z biura prasowego Fotofestwalu. - Artystę do współpracy zaprosił inicjator i kurator tegorocznego programu profesor Józef Robakowski. Oddając naszą przestrzeń artystom, nie ingerujemy w warstwę artystyczną wystaw, nie cenzurujemy ich.
Będzie skarga?
Marcelo Zammenhoff uważa, że działania policji i prokuratury były bezzasadne.
- Zamierzam złożyć zażalenie na działanie prokuratury - powiedział w rozmowie z WP.
Przeczytaj też:
Zobacz również: