Zaatakował policjantów strasząc wirusem HIV. Zaraził funkcjonariusza z Zakopanego?
27-letni mieszkaniec Zakopanego został zatrzymany przez policjantów podczas interwencji. Mężczyzna zaatakował interweniujących policjantów, a wcześniej oświadczył, że jest nosicielem wirusa HIV. Za napaść na policjantów grozi mu nawet pięć lat pozbawienia wolności.
Policjanci interweniowali na jednej z klatek schodowych w bloku przy ul. Szkolnej w Zakopanem. Mieszkańcy bloku skarżyli się na osoby awanturujące się i zakłócające spokój domownikom. Policjanci szybko przybyli na miejsce i podjęli interwencję wobec trzech agresywnych mężczyzn. Jeden szczególnie wyróżniał się z grupy. Był najbardziej agresywny i podburzał pozostałych mężczyzn do agresji wobec nich.
Policjanci poprosili o wsparcie kolegów, którzy dotarli na miejsce po kilku minutach. Zanim udało się opanować krewkich mężczyzn, jeden z nich celowo skaleczył się odłamkiem szkła, a później atakował policjantów. W trakcie interwencji jeden ze stróżów prawa został zraniony przez agresora. Skaleczyły go odłamki szkła rozbitej szyby.
W trakcie wywiadu zatrzymany oświadczył, że jest nosicielem wirusa HIV. 27-latek bez najmniejszych skrupułów opowiadał, że sytuacja ta nie ma dla niego najmniejszego znaczenia. Nie podjął żadnego leczenia, nie ujawnił nikomu tego, że jest nosicielem HIV, bo jak mówił "i tak nic to nie zmieni".
Rannemu policjantowi udzielono pomocy. Lekarze podali mu leki. Funkcjonariusz oczekuje teraz na potwierdzenie informacji, czy zatrzymany mężczyzna faktycznie jest nosicielem HIV oraz czy w wyniku kontaktu z krwią nosiciela mogło dojść do zarażenia.
27-latek po spędzonej nocy w policyjnym areszcie usłyszał już zarzuty czynnej napaści na policjantów. Grozi mu nawet pięciu lat pobytu w więzieniu.