Z morza wydobyto kolejne ciała ofiar katastrofy samolotu AirAsia

Na Morzu Jawajskim w pobliżu Borneo, na miejscu katastrofy samolotu malezyjskich linii AirAsia trwa akcja wydobywania z morza ciał - kolejnych siedem wydobyto w piątek, zwiększając liczbę do 16 - poinformował przedstawiciel służb ratowniczych.

Z morza wydobyto kolejne ciała ofiar katastrofy samolotu AirAsia
Źródło zdjęć: © PAP/EPA | ADI WEDA
13

Śmigłowiec zabrał siedem ciał z amerykańskiego okrętu USS "Sampson" i przewiózł do miasta Pangkalan Bun. Cztery ciała zidentyfikowano i przekazano rodzinom.

Pogrzeb pierwszej ofiary, 39-letniej Hayati Lutfiah Hamid, odbył się w czwartek na przedmieściu Surabai, drugiego co do wielkości miasta Indonezji, skąd samolot tanich malezyjskich linii lotniczych ze 162 osobami na pokładzie wyruszył w niedzielę w swój ostatni rejs do Singapuru.

W katastrofie zginął też mąż Hayati, 9-letnia córka i teściowa. Była to ich pierwsza podróż zagraniczna.

Na miejsce dotarły kolejne okręty ze specjalistycznym sprzętem; na miejscu są jednostki z Indonezji, Malezji, Singapuru i USA. Usiłują one wydostać czarne skrzynki, ważne dla zbadania przyczyn katastrofy.

Toos Saniiotoso, indonezyjski inspektor bezpieczeństwa lotniczego powiedział, że badane są wszystkie aspekty przyczyn katastrofy samolotu - czynnik ludzki, strona techniczna, działalność wież kontrolnych.

W piątek akcję poszukiwawczą utrudniają w dalszym ciągu silny wiatr i wysokie fale, a także znaczne zachmurzenie.

Feralny lot

Airbus A320-200 należący do przewoźnika AirAsia zniknął z radarów o godz. 6.17 (0.17 czasu polskiego) w niedzielę, lecąc w gęstych chmurach burzowych z indonezyjskiego miasta Surabaja do Singapuru. Na pokładzie maszyny byli głównie Indonezyjczycy. AirAsia to tanie malezyjskie linie lotnicze, które posiadają swoją filię między innymi w Indonezji.

Podczas feralnego lotu pilot za zgodą kontroli lotów zmienił kurs, żeby ominąć front burzowy. Wkrótce potem zwrócił się o zgodę na zwiększenie wysokości do 38 tysięcy stóp (ponad 11580 metrów). Zgody tej nie otrzymał od razu, ponieważ w pobliżu leciały na tym pułapie inne maszyny. Gdy kilka minut później kontrola lotów zezwoliła mu na zwiększenie wysokości najpierw do 34 tys. stóp (ponad 10360 metrów), pilot już nie odpowiedział.

Szczątki samolotu zlokalizowano we wtorek na Morzu Jawajskim, zaledwie 10 kilometrów od miejsca, gdzie utracono z nim kontakt.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Wywąchał ich pies strażników. Dyplomata przemycał do Polski Ukraińców
Wywąchał ich pies strażników. Dyplomata przemycał do Polski Ukraińców
Potwierdza obecność Mateckiego na oddziale. Pełnomocnik o zażaleniach
Potwierdza obecność Mateckiego na oddziale. Pełnomocnik o zażaleniach
NFZ podnosi ceny w sanatoriach już od maja. Kto zapłaci najwięcej?
NFZ podnosi ceny w sanatoriach już od maja. Kto zapłaci najwięcej?
Negocjacje pod ambasadą. Kobieta zabarykadowała się w aucie
Negocjacje pod ambasadą. Kobieta zabarykadowała się w aucie
Zabili 50 zakładników. Porwali pociąg w Pakistanie
Zabili 50 zakładników. Porwali pociąg w Pakistanie
Rosja zaatakowała port w Odessie. Zginęło czterech Syryjczyków
Rosja zaatakowała port w Odessie. Zginęło czterech Syryjczyków
Ukraina ma "czerwone linie". Zełenski na nie wskazał
Ukraina ma "czerwone linie". Zełenski na nie wskazał
Dyrektor CIA rozmawiał z szefem rosyjskiego wywiadu
Dyrektor CIA rozmawiał z szefem rosyjskiego wywiadu
Poproszą Rosję o wsparcie. Jest deklaracja z Bośni i Hercegowiny
Poproszą Rosję o wsparcie. Jest deklaracja z Bośni i Hercegowiny
Ekspert o sytuacji w obwodzie kurskim. Nie ma dobrych wieści
Ekspert o sytuacji w obwodzie kurskim. Nie ma dobrych wieści
Węgry zmieniają konstytucję? Orban wskazał, kto może być człowiekiem
Węgry zmieniają konstytucję? Orban wskazał, kto może być człowiekiem
Matecki w szpitalu? Służba Więzienna wydała komunikat
Matecki w szpitalu? Służba Więzienna wydała komunikat